Malankarski katolikos u Papieża Franciszka

(fot. CTV)
Radio Watykańskie / CTV / mh

Na specjalnej audiencji Papież Franciszek przyjął zwierzchnika ortodoksyjnego Kościoła malankarskiego w Indiach katolikosa Morana Baseliosa Marthomę Paulose’a II. Wraz z delegacją swojej wspólnoty, która odwołuje się do tradycji apostoła Tomasza, przybył on do Rzymu z pielgrzymką do grobu apostoła Piotra.

Właśnie do apostolskiej jedności pierwotnego Kościoła nawiązał Ojciec Święty w przemówieniu do dostojnego gościa. Stwierdził, że choć obu Kościołów wciąż nie łączy wspólnota Eucharystii, to jednak czyni to wspólna wiara, której wyrazem były słowa Tomasza wobec zmartwychwstałego Chrystusa: "Pan mój i Bóg mój!".

Papież przypomniał zarazem spotkania w latach 80’ Jana Pawła II i malankarskiego poprzedniego patriarchy Morana Mar Baseliosa Marthomy Mathewsa I. Zapoczątkowały one drogę dialogu obu Kościołów, poczynając od rozwiązywania problemów natury duszpasterskiej. Służy temu ustanowienie komisji mieszanej oraz zawarcie w 1990 r. porozumienia, dzięki czemu możliwe jest nie tylko współistnienie obu wspólnot, ale także wzajemne wspieranie się w specyficznych sytuacjach, jakich doświadczają wyznawcy Chrystusa w Indiach.

"Przypomniałem niektóre etapy tego trzydziestoletniego, stopniowego zbliżenia między nami, bo sądzę, że na ekumenicznej drodze należy spoglądać z ufnością na dokonane kroki, by przezwyciężać uprzedzenia i zamknięcie. Te bowiem należą do «kultury starcia», która jest źródłem podziałów, a tymczasem trzeba czynić miejsce «kulturze spotkania», która uczy nas wzajemnego zrozumienia i działania na rzecz jedności. Jednakże na własną rękę nie jest to możliwe, bo nasze słabości i ubóstwo spowalniają krok. Dlatego właśnie należy nasilić modlitwę, bo tylko Duch Święty swoją łaską, światłem i ciepłem może roztopić nasz chłód i prowadzić nasze kroki ku wciąż większemu braterstwu" - powiedział Papież.

 

Więcej »

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Malankarski katolikos u Papieża Franciszka
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.