Mamy adwokata, który zawsze nas broni

(fot. CTVl)
KAI / Radio Watykanskie / CTV / mh

Tajemnica Wniebowstąpienia Jezusa była tematem papieskiej katechezy podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty wskazał, że tajemnica ta wskazuje nam na konieczność wierności woli Bożej, powierzenia Jemu naszego życia, łączenia modlitwy i działania oraz wspólnego z naszymi braćmi i siostrami w wierze świadczenia o panowaniu miłości Boga. Na placu św. Piotra, według danych Prefektury Domu Papieskiego zgromadziło się około 50 tys. wiernych.

>>Cały tekst papieskiej katechezy

Papież Franciszek zauważył, że droga Jezusa do chwały prowadziła przez krzyż, przez posłuszeństwo względem Bożego planu miłości wobec rodzaju ludzkiego. Wskazał, że także my musimy sobie jasno uświadomić, iż wejście do chwały Boga wymaga codziennej wierności Jego woli, także wtedy, gdy wymaga poświęcenia, czy zmiany naszych planów. Podkreślił znaczenie modlitwy dającej nam łaskę, byśmy żyli dochowując wierności wobec planu Boga. Ponadto Wniebowstąpienie Jezusa sprawia, że poznajemy, iż w Chrystusie, prawdziwym Bogu i prawdziwym człowieku nasze człowieczeństwo znalazło się u Boga. "On otworzył nam drogę. Jest jak pierwszy na linie, kiedy wspinamy się w górach, który osiągnął już szczyt i przyciąga nas do siebie, prowadząc nas do Boga. Jeśli powierzamy Jemu nasze życie, jeśli pozwolimy, by prowadził nas do Niego, będziemy pewni, że jesteśmy w dobrych rękach" - stwierdził Ojciec Święty. Dodał, że radość apostołów z powodu Wniebowstąpienia Jezusa wynika z tego, iż rozumieją, że Jezus chociaż zabrany im sprzed oczu, pozostaje z nimi na zawsze, jest w chwale Ojca, wspiera ich, prowadzi, wstawia się za nimi.

Papież Franciszek wskazał, że wydarzenie Wniebowstąpienia jest jakby ogniwem spinającym i łączącym ziemskie życie Jezusa z życiem Kościoła. Mieści się w tym zachęta, aby wychodząc z kontemplacji panowania Jezusa, z Niego czerpać moc do niesienia i świadczenia Ewangelii w życiu dnia powszedniego, łączyć kontemplację i działanie. "Wniebowstąpienie nie wskazuje na nieobecność Jezusa, ale mówi nam, że żyje On pośród nas w nowy sposób. Nie jest już więcej w określonym miejscu świata, jak to było przed Wniebowstąpieniem. Obecnie jest w panowaniu Boga, obecny w każdym miejscu i czasie, bliski każdego z nas. W naszym życiu nigdy nie jesteśmy sami (...) prowadzi nas ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan. Wraz z nami jest tak wiele braci i sióstr, którzy w ciszy i ukryciu, w swoim życiu rodzinnym i pracy, w swoich problemach i trudnościach, w swoich radościach i nadziejach, codziennie żyją wiarą i przynoszą wraz z nami światu panowanie miłości Boga, w Chrystusie Jezusie zmartwychwstałym, który wstąpił do Nieba na prawicę Ojca, naszego obrońcę" - powiedział Ojciec Święty.

 

Więcej »

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Mamy adwokata, który zawsze nas broni
Komentarze (3)
B
baranek
17 kwietnia 2013, 14:56
Losie, Twoja uwaga jest na poziomie myślenia tych, co się oburzali na fakt, że Joseph Ratzinger należał do Hitler Jugend.
Z
Znak
17 kwietnia 2013, 13:13
Ehhhh..... nie ma ludzi kryształowych. Albo są, ale nie na świecznikach.
L
Los
17 kwietnia 2013, 12:48
Aha, czyli to Boże ręce zrzucały opozycjonistów z samolotów za czasów kardynała Bergoglio.