Papież do młodych: "Nie mam ochoty być dyktatorem"
Na kilka godzin przed rozpoczęciem obecnej podróży apostolskiej amerykańska telewizja CNN nadała rozmowę Ojca Świętego z młodzieżą ze szkół Nowego Jorku i Hawany.
Zrealizowano ją drogą satelitarną z pomocą papieskiej rozgłośni i Watykańskiego Centrum Telewizyjnego z inicjatywy międzynarodowego projektu współpracy placówek wychowawczych "Scholas Occurrentes" - czyli w wolnym tłumaczeniu "Bliskie Szkoły" - zapoczątkowanego w Buenos Aires jeszcze przez kard. Jorge Bergoglio.
Wśród sześciu pytań postawionych Papieżowi jedno dotyczyło jego zdolności przywódczych. Zadała je dziewczyna z Hawany. Odpowiadając, Franciszek podjął szerzej problem przywództwa.
- Powiem ci tylko jedno: przywódca jest dobrym liderem, o ile potrafi sprawić, że wśród młodych wyrosną inni liderzy. Jeśli jakiś przywódca chce tylko sam być liderem, jest dyktatorem. To znaczy, prawdziwe przywództwo jest owocne, a każdy z was nosi w sobie ziarno przywództwa. Zadbajcie o to, by ono wzrastało. Bądźcie liderami w tym, co do was należy. Liderami myślenia, działania, radości, nadziei, budowania lepszego świata. To jest droga dla was, a ziarno macie wy sami. Przywódcy z niepodzielną władzą dzisiaj są, a jutro ich nie ma. Jeżeli nie zasiewają przywództwa w innych, okazują się niepotrzebni, są dyktatorami. Ja nie mam ochoty być dyktatorem. Dlatego lubię zasiewać - powiedział Papież.
Odpowiadając na pytanie jednej z dziewcząt z Nowego Jorku Ojciec Święty rozwinął temat prawa do edukacji.
- Edukacja jest jednym z praw człowieka. Dziecko ma ludzkie prawo, by je kochać, by się bawić, uczyć, uśmiechać, prawo do edukacji. Moglibyśmy jeszcze wymienić inne jego prawa. Wydaje mi się, że świat przeżywa obecnie kryzys edukacji. Pomyślcie: ile dzieci w krajach, gdzie jest teraz wojna, nie może się uczyć? Tyle tysięcy dzieci pozbawionych jest tej możliwości. Trzeba odpowiedzieć na to wyzwanie, zaczynając od nas samych, samemu prowadząc edukację. Nie można czekać na uzgodnienia państw i rządów, bo minie wiele lat, ponieważ nie jest to łatwe. Iluż waszych rówieśników wykorzystuje weekendy i dni wolne, by uczyć innych. Naród, który nie ma edukacji z powodu wojny czy z innych przyczyn, popada w coraz większą degradację. Dlatego, jak chcecie coś zrobić, organizujcie się, by pomóc rządom i państwom w kształceniu młodych, którzy nie mają bezpośredniego dostępu do edukacji. Edukacja to prawo człowieka - powiedział Papież w satelitarnym dialogu z amerykańską i kubańską młodzieżą.
Skomentuj artykuł