Papież do więźniów: nie traćcie nadziei na nowe życie

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / sz

Do życia nadzieją na możliwość przemiany życia zachęcił Franciszek więźniów przybyłych do Watykanu na Jubileusz Miłosierdzia. Podczas Mszy św. w bazylice watykańskiej Ojciec Święty zachęcił ich też, by dążyli do osiągnięcia prawdziwej wolności oraz ufali w możliwość przebaczenia win i powierzyli się Bożemu miłosierdziu.

Analizując czytania liturgiczne papież podkreślił, iż zawierają one orędzie nadziei, która ma swe źródło w Bogu, nadziei, że odrodzimy się do nowego życia. Zachęcił do umocnienia korzeni nadziei chrześcijańskiej, wypływającej z faktu, że Bóg jest w nas obecny i współczuje nam, pomimo popełnionego przez nas zła. - Nie ma takiego miejsca w naszym sercu, do którego nie mogła by dotrzeć Boża miłość. Tam, gdzie jest człowiek, który popełnił błąd, tam tym jeszcze bardziej obecne jest miłosierdzie Ojca, aby wzbudzić skruchę, przebaczenie, pojednanie - powiedział Franciszek.

<<Przeczytaj tekst orędzia Papieża do więźniów>>

Ojciec Święty przyznał, że odsiadywany wyrok jest konsekwencją braku poszanowania prawa. A mimo to nie może zabraknąć nadziei. Zauważył, że sam Bóg ma nadzieję na znalezienie owcy zagubionej.

- Jeżeli więc Bóg ma nadzieję, to zatem nikomu nie można odbierać nadziei, gdyż jest ona siłą, aby iść naprzód; jest dążeniem ku przyszłości, aby przekształcić życie; jest bodźcem ku dniu jutrzejszemu, aby miłość, którą mimo wszystko jesteśmy kochani, mogła stać się nową drogą (...) Podsumowując nadzieja jest wewnętrznym dowodem mocy miłosierdzia Boga, który wymaga spojrzenia naprzód i przezwyciężenia, z wiarą i powierzeniem się Jemu, atrakcyjności zła i grzechu - stwierdził papież.

Franciszek zachęcił więźniów do ożywienia nadziei, i zaznaczył, że chociaż nie zależy od niego możliwość udzielenia wolności, to "zadaniem, z którego Kościół nie może zrezygnować, jest rozbudzenie w każdym z was pragnienia prawdziwej wolności". Ojciec Święty przestrzegł przed wytykaniem palcem ludzi, którzy pobłądzili i przypomniał, że wszyscy jesteśmy grzesznikami. Wskazał, że ucząc się na błędach z przeszłości, można otworzyć nowy rozdział życia:

- Nie popadajmy w pokusę myślenia, że nie możemy uzyskać przebaczenia. O cokolwiek, małego lub dużego oskarżałoby nas nasze serce: «Bóg jest większy od naszego serca» (1 J 3,20): musimy tylko powierzyć się Jego miłosierdziu - powiedział papież.

Franciszek zaznaczył, że tylko moc Boga, miłosierdzie, może uleczyć niektóre rany. Zaś tam, gdzie na przemoc odpowiada się przebaczeniem, tam także serce człowieka, który pobłądził może zostać zdobyte miłością, pokonującą wszelkie formy zła. W ten sposób wśród ofiar i winnych Bóg wzbudza autentycznych świadków i budowniczych miłosierdzia. Ojciec Święty powierzył więźniów Maryi, życząc, by sprawiła ona, żeby z serc więźniów wypłynęła moc nadziei na nowe życie, godne przeżywania w pełnej wolności i w służbie bliźniemu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież do więźniów: nie traćcie nadziei na nowe życie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.