Papież dostał prezent od... krakowskich bezdomnych. "Cieszę się, że mogłem spotkać go z tak bliska"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / Radio Watykańskie / kw

Grupa osób bezdomnych wzięła udział w audiencji środowej Ojca Świętego w auli Pawła VI i na Placu Świętego Piotra. Pan Marcin, który pod opieką kapucyńskiej organizacji wychodzi z bezdomności, w imieniu pielgrzymów z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, wręczył Papieżowi wyjątkowy prezent - ręcznie robioną figurkę św. Ojca Pio z okazji Roku Jubileuszowego.

Figurka Świętego Ojca Pio wykonana została przez podopiecznych i wolontariuszy Dzieła Pomocy. Ma być wyrazem wdzięczności Ojcu Świętemu za troskę i uwagę przykładaną do pomocy najuboższym oraz zwracanie oczu świata na ich sytuację w społeczeństwie.

DEON.PL POLECA

- Tylko jedna osoba mogła podejść do Ojca Świętego i ja "wygrałem". Cieszę się, że mogłem spotkać go z tak bliska - mówi ze wzruszeniem pan Marcin, który miał też możliwość krótkiej rozmowy z Ojcem Świętym. - Kiedy pani Natalia, pracownik Dzieła, przedstawiła mnie papieżowi on wręczył mi różaniec - dodaje.

Pan Marcin jest podopiecznym Dzieła Pomocy św. Ojca Pio od 3 lat. Trafił do organizacji jako osoba żyjąca na ulicy. Dzięki współpracy z doradcami zawodowymi i pracownikami socjalnymi Centrum Integracji Społecznej Dzieła Pomocy św. Ojca Pio zrealizował plan treningu do wykonywania zawodu. Kilka dni po powrocie z pielgrzymki rozpocznie etat jako pracownik gospodarczy jednej z krakowskich uczelni.

Pan Piotr, który jest jednym z podopiecznych wyznaje, że dla niego było to wielkie wydarzenie.

"Nie miałem nigdy okazji brać udziału w podobnym spotkaniu. To wielkie przeżycie być tak blisko Głowy Kościoła. Spojrzeć z perspektywy uczestnika, a nie tylko widza. Żyję na ulicy, mam za sobą walkę z uzależnieniem alkoholowym, ale już od pewnego czasu ludzie z fundacji służą mi pomocą, abym mógł ustabilizować swoją sytuację życiową, co się skutecznie udaje" - opowiada.

Wskazuje, że bardzo ważne jest to, iż Papież Franciszek mówi o problemie bezdomnych, bo dzięki temu jest on zauważany przez innych ludzi Kościoła. "Często ten problem jest marginalizowany, spychany na pobocze, a muszę powiedzieć, że ogromna rzesza ludzi czeka na pomoc, bo sami nie wiedzą, jak mogą sobie pomóc. Naświetlając nasz problem Papież Franciszek chce pokazać, jak osoby bezdomne są ważne dla Boga i dla Kościoła" - mówi pan Piotr.

Pytany o życie na ulicy wyznaje, że najtrudniejsze jest to, by zwyczajnie przetrwać. "Będąc na ulicy chce się z tym skończyć, bo to nie jest normalne. Często jest jednak tak, że nie wiadomo właściwie, w którą stronę iść. Spotkanie pierwszej pomocnej dłoni sprawia, że potem znajdują się kolejne osoby, które dają wsparcie, no i wtedy jest zdecydowanie lepiej" - wyznaje pan Piotr.

Z bezdomnymi przyjechała też Małgorzata Kokot z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Wskazuje, że takie wspólne pielgrzymowanie przynosi konkretne owoce. "Bez pomocy naprawdę bardzo wielu ludzi dobrej woli ta pielgrzymka dla blisko 30 bezdomnych byłaby niemożliwa. Będąc tutaj mogą poczuć, że są ważni, że są w centrum Kościoła i dla nich jest to też często taką trampoliną do nowego życia" - podkreśla Małgorzata Kokot.

Zauważa, że dzięki takim doświadczeniom łatwiej im później uwierzyć w siebie, znaleźć pracę, czy skorzystać z pomocy pracownika socjalnego i uczynić kroki w drodze do samodzielności. "Myślę, że osoby bezdomne widzą, czują, że Kościół to też miejsce dla nich i dlatego też jesteśmy bardzo wdzięczni Papieżowi, że nigdy o nas nie zapomina" - podkreśla.

Grupa osób bezdomnych pielgrzymuje do Włoch z okazji Roku Jubileuszowego Świętego Ojca Pio - w 100. rocznice otrzymania przez niego stygmatów i 50. rocznicę jego śmierci. Podopieczni, pracownicy i wolontariusze Dzieła Pomocy św. Ojca Pio wzięli udział w audiencji wiernych archidiecezji krakowskiej, którzy przybyli do Rzymu w ramach pielgrzymki zorganizowanej z okazji 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę św. Piotra. W kolejnych dniach pielgrzymowania udadzą się do miejsc związanych ze świętym kapucynem: Pietrelciny i San Giovanni Rotondo.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież dostał prezent od... krakowskich bezdomnych. "Cieszę się, że mogłem spotkać go z tak bliska"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.