Papież Franciszek do dziennikarzy: boję się wojny nuklearnej. Jesteśmy na granicy

(fot. PAP/EPA/ALESSANDRO BIANCHI / POOL / Anna Jędrusiak)
Vatican Insider / Karol Wilczyński / mp

Papież Franciszek przekazał dziennikarzom w czasie lotu do Chile przerażające zdjęcie. Czy jest to forma ostrzeżenia? "Obawiam się wojny nuklearnej, jesteśmy na granicy"

Konflikt między USA a Koreą Północną narasta. Papież, jak i liczne dokumenty Kościoła, ostrzegały wielokrotnie przed konsekwencjami konfliktu i użycia bomby atomowej. Franciszek jednak jest pierwszym papieżem, który wypowiedział się nie tylko przeciw użyciu, ale również samemu posiadaniu broni atomowej
"To zdjęcie - powiedział - znalazłem je przypadkiem, zostało zrobione w 1945 roku. To jest dziecko i na swoich barkach niesie swojego zmarłego brata, który czeka na krematorium w Nagasaki."

Franciszek opowiedział też co czuł, kiedy znalazł to zdjęcie. "Byłem bardzo smutny i chciałem napisać: Owoc wojny. Chciałem to wydrukować i dać wam, ponieważ to zdjęcie wyraża więcej niż wiele słów" - czytamy na portalu Vatican Insider.

Jeden z dziennikarzy zapytał papieża, czy boi się wojny nuklearnej. Według VI papież miał odpowiedzieć: "tak, naprawdę się boję. Jesteśmy na granicy, wystarczy jeden wypadek. Nie możemy pozwolić, aby zainstaniała taka sytuacja. Musimy wyeliminować broń nuklearną".

*  *  *

Śledź papieża w Peru i Chile. Odwiedź nasz specjalny serwis pielgrzymkowy >>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek do dziennikarzy: boję się wojny nuklearnej. Jesteśmy na granicy
Komentarze (1)
DS
Danuta Sikora
15 stycznia 2018, 14:13
niestety,po odczytaniu wczoraj w Kościele listu Franciszka Papieza,stwierdzam,ze Franciszek jest tylko czlowiekiem,moze slabszym ode mnie?