Papież: Jezus wzywa nas do stałej czujności
Rozpoczynający się dzisiaj Adwent jest czasem oczekiwania na przyjście Pana i szczególnej czujności, aby być na to przygotowanym. Mówił o tym Franciszek w rozważaniach przed dzisiejszą modlitwą Anioł Pański.
Następnie odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra w Watykanie tę modlitwę maryjną i udzielił im błogosławieństwa apostolskiego, po czym pozdrowił wszystkich obecnych. Wyraził również solidarność z mieszkańcami tych krajów Ameryki Środkowej, które nawiedził niedawno silny tajfun, powodując wielkie straty i Włoch, dotkniętych powodziami.
Nawiązując do rozpoczynającego się Adwentu i nowego roku liturgicznego papież zaznaczył, że jest to czas oczekiwania na ponowne, tym razem już ostateczne przyjście Pana. Przypomniał, że po raz pierwszy Bóg zstąpił na ziemię, gdy w stajence betlejemskiej narodził się Pan Jezus. Drugie przyjście dokonuje się obecnie, Pan bowiem stale nam towarzyszy, pocieszając nas w naszym codziennym życiu. I w końcu Bóg przyjdzie do nas w czasach ostatecznych.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Jezus w rozmowie z uczniami nie podaje żadnego konkretnego terminu, ale wzywa nas do stałej czujności. Nie jest to straszenie ludzi, ale raczej dążenie do ukazania spraw ostatecznych i najważniejszych, aby być należycie przygotowanym na ponowne spotkanie Boga i wejście do Jego królestwa. Ewangelia zachęca do trzeźwości, aby nie dać się opanować przez rzeczy doczesne, materialne, ale aby panować nad nimi.
Skomentuj artykuł