Papież: nie ma chrześcijanina bez Kościoła

(fot. CTV)
KAI / Radio Watykańskie / ctv / mh / pz

Nie ma chrześcijanina bez Kościoła, chrześcijanin, który idzie sam, bo sam Jezus włączył się w pielgrzymowanie swego ludu - powiedział papież Franciszek podczas porannej Mszy św. w Domu Świętej Marty.

Wychodząc z pierwszego dzisiejszego czytania (Dz 13,13-25) Ojciec Święty zauważył, że apostołowie głosząc Jezusa nie zaczynali swej narracji od Niego, ale od historii ludu. Nie można bowiem zrozumieć Jezusa bez tych dziejów, których On jest celem. Podobnie nie można zrozumieć chrześcijanina poza ludem Bożym. Chrześcijanin nie jest monadą, ale należy do pewnego ludu - Kościoła. Chrześcijanin bez Kościoła to jedynie idea, a nie rzeczywistość - podkreślił Franciszek, laboratoryjny wytwór, coś zupełnie sztucznego.

Papież dodał, że podobnie jak nie można zrozumieć Jezusa Chrystusa bez wspólnoty wierzących, tak nie można zrozumieć chrześcijanina bez Kościoła. Jezus Chrystus nie spadał bowiem z nieba jak jakiś heros, żeby nas zbawić, ale ma On historię. Bóg ma historię, bo zechciał pielgrzymować wraz z nami. Podobnie nie można zrozumieć chrześcijanina bez historii, bez ludu chrześcijańskiego, bez Kościoła - stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek zauważył następnie, że Lud Boży pielgrzymuje posiadając obietnicę i podkreślił znaczenie jakie w życiu chrześcijanina ma pamięć. Pamięta on o dziejach swojego ludu, przebytą przezeń drogę, pamięta o Kościele.

"Lud ten zmierza ku ostatecznej obietnicy. To lud pielgrzymujący ku pełni, lud wybrany, posiadający obietnicę w przyszłości i zmierzający ku tej obietnicy, do wypełnienia tej obietnicy. Dlatego chrześcijanin w Kościele jest człowiekiem nadziei: nadziei na obietnicę. Nie jest to oczekiwanie, ale coś innego - nadzieja, która nie zawodzi" - powiedział papież.

Ojciec Święty zauważył, że spoglądając wstecz chrześcijan jest człowiekiem pamiętającym - prosi o łaskę pamięci, spoglądając przed siebie jest człowiekiem nadziei, a w chwili obecnej chrześcijanin idzie Bożą drogą i odnawia przymierze z Bogiem. Nieustannie mówi Panu: "Miłuję Twoje przykazania, pragnę wypełnienia Twojej woli i podążania za Tobą. Jest człowiekiem przymierza, które celebrujemy codziennie we Mszy św., a więc jest człowiekiem Eucharystii.

Na zakończenie Franciszek zachęcił do zastanowienia się nad naszą chrześcijańską tożsamością.

"Jest to przynależność do ludu, do Kościoła. Bez tego nie jesteśmy chrześcijanami. Weszliśmy do Kościoła przez chrzest: tu jesteśmy chrześcijanami. Dlatego potrzebny jest nawyk proszenia o łaskę pamięci oraz pamięci pielgrzymki, jaką odbył Lud Boży; także osobistej pamięci: co Bóg ze mną uczynił, w moim życiu, jak mnie poprowadził. Proszenia o łaskę nadziei, która nie jest optymizmem, jest czym innym. I proszenia o łaskę odnawiania każdego dnia przymierza z Panem, który nas powołał. Niech Pan da nam te trzy łaski, które są niezbędne dla tożsamości chrześcijańskiej" - zakończył swoją homilię Ojciec Święty.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: nie ma chrześcijanina bez Kościoła
Komentarze (5)
M
m
15 maja 2014, 23:18
Zwróćcie proszę uwagę na cytaty w artykułach. Albo cytujcie za pomocą myślników, albo cudzysłowów, a nie oboma sposobami w jednym tekście. I jeśli wybieracie pierwszy sposób to zaznaczajcie też początek cytatu, bo nierzadko trudno się odnaleźć.
mm
15 maja 2014, 22:22
Dzięki serdeczne Ojcze Święty!mm
Y
Yol
15 maja 2014, 14:43
A czy można wybrać sobie kościół?
15 maja 2014, 23:41
Wiara jest darem, łaską. Wiary w Chrystusa nie można wybrać bez Jego łaski. Ale już pójście drogą wiary danej przez Chrystusa w moim przekonaniu i odczuciu jest łaską. To samo dotyczy więc wyboru pójścia drogą Kościoła. Tobie raczej chodzi o to, czy można wybrać któryś z kościołów...Nie jestem kimś, kto ma prawo osądzać wiarę człowieka, który aż tak poszukuje, ja wiem tylko, że dla mnie istnieje tylko Kościół Katolicki. Jestem wyznania katolickiego, obrządku rzymskiego. Dla mnie inna droga niż Kościół Katolicki nie jest tą, na której widzę pełnię Chrystusa. A dotyczy to przecież tylko chrześcijaństwa...Obrządek rzymski z kolei jest moją drogą w Kościele Katolickim.
DK
do korrekty proszę!
15 maja 2014, 13:10
Nie ma chrześcijanina bez Kościoła, chrześcijanin, który idzie sam, bo sam Jezus włączył się w pielgrzymowanie swego ludu