Papież przestrzegł przed "spryciarzami"
Franciszek przestrzegł wiernych przed "furboni", czyli "spryciarzami", którzy próbują wyłudzić pieniądze za wejście na audiencję ogólną.
11 stycznia, po wygłoszeniu katechezy i pozdrowień pielgrzymów z różnych krajów, Ojciec Święty pokazał wszystkim zebranym czerwoną kartkę-bezpłatną wejściówkę i przypomniał, że wstęp na każde środowe spotkanie z nim jest bezpłatny.
Oto improwizowane na poczekaniu słowa papieża na zakończenie dzisiejszej audiencji:
Teraz muszę powiedzieć wam coś, o czym nie chciałbym mówić, ale muszę to powiedzieć. Aby wejść na audiencje, [rozprowadzane] są wejściówki; i napisano na nich w jednym, dwóch, trzech, czterech, pięciu i sześciu językach, co następuje: "Bilet jest całkowicie bezpłatny". Aby wejść na audiencję, czy to w Auli [Pawła VI], czy na Placu [św. Piotra], nie trzeba płacić, wejście jest darmowe, jest to bezpłatna wizyta, którą składa się papieżowi, aby porozmawiać z papieżem, z biskupem Rzymu.
Ale dowiedziałem się, że są spryciarze, którzy chcą, aby im płacić za te bilety. Jeśli ktoś powie wam, że aby wejść na audiencję papieską, trzeba zapłacić tyle i tyle, to cię oszukują, a więc uważaj, uważaj! To jest bezpłatne. Tu się wchodzi bez płacenia, gdyż to jest dom wszystkich. I ten, kto mówi, aby płacić, popełnia przestępstwo, nie wiem ... ale ten mężczyzna czy ta kobieta są przestępcami. Tak się nie robi, zrozumiano?
Skomentuj artykuł