Papież złożył podpis na gipsie dziewczynki

(fot. EPA/L'Osservatore Romano)
PAP / drr

Papież Franciszek złożył autograf na gipsie, który miała na nodze dziewczynka uczestnicząca w środowej audiencji generalnej w Watykanie - to wyjątkowe zdarzenie odnotowały włoskie media.

Kiedy po audiencji papież kończył objazd placu Świętego Piotra w papamobile, kazał zatrzymać się w miejscu, gdzie znajdowali się niepełnosprawni i chorzy pielgrzymi. Była wśród nich siedząca na wózku dziewczynka z nogą w gipsie, ozdobionym rysunkami i podpisami. Również Franciszek podpisał się na gipsie.

To kolejne zdarzenie świadczące o spontaniczności nowego papieża, który wciąż zaskakuje zachowaniami uważanymi za wykraczające poza sztywny protokół.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież złożył podpis na gipsie dziewczynki
Komentarze (8)
K
Krzysztof
4 kwietnia 2013, 12:58
Do ~Alfista Zazdrościsz?... ;-)
A
Alfista
4 kwietnia 2013, 08:53
Super, trzeba teraz delikatnie zdjąć, za jakiś czas sprzedany na ebayu zapewni dostatnie życie do końca dni właścicielki.
Y
yoki66
4 kwietnia 2013, 07:21
popieram Igę,poza tym tymi zachowaniami bardzo przypomina mi naszego kochanego papieżaJP2. Jest wspaniały ,swoim uśmiechem zaraża i zjednuje sobie ludzi.
I
Iga
3 kwietnia 2013, 23:33
A ja bym się ucieszyła gdyby mi się Papież na gipsie podpisał! :-) Po prostu zrobił dziecku radość. Z obfitości serca mówią usta... Co wypłwa z waszego serca?... Odpowiedzcie sobei sami. Byłby na tronie - byłoby źle, jest normalny - źle. Może zajmijcie się swoim nawróceniem. Papież prosił, aby nie narzekać (też mówi, słuchajcie go) dziś - 3.4.2013: "narzekanie jest czymś złym, nie tylko wobec innych, ale także kiedy narzekamy na samych siebie, kiedy wszystko wydaje nam się gorzkie. Są złe - bo odbierają nam nadzieję. Nie podejmujmy tej gry, by żyć narzekaniem!"
T
Tradycja
3 kwietnia 2013, 22:57
Ale po łacinie to napisał mam nadzieję!
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
3 kwietnia 2013, 22:55
Kiedyś misją mediów było obiektywne relacjonowanie faktów mających jakieś znaczenie. Dzisiaj trudno wyłowić jakiekolwiek istotne fakty z tego nieprzerwanego potoku medialnej papki. Zajmują się nawet całkiem niemedialną rzeczywistością. Takiej już po prostu nie ma. Ze wszystkiego można zrobić sensację i prać mózgi ile wlezie, aż będą wyprane z jakichkolwiek śladów samodzielnej myśli.
H
3 kwietnia 2013, 22:42
och, ach... Już nie przesadzajmy. No i co z tego, pytam się???!!! Nie rozumiem tego zachwytu każdym ruchem ręki Papieża.
A
amperomierz
3 kwietnia 2013, 22:18
Santo subito!