"Papieżem niełatwo jest manipulować"

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.don.pl)
KAI / psd

Papieżem niełatwo jest manipulować - uważa jego dotychczasowy rzecznik jako arcybiskupa Buenos Aires. 32-letni Federico Wals pełnił tę funkcję przez ostatnie sześć lat.

W rozmowie z watykanistą Johnem Allenem z amerykańskiego tygodnika "National Catholic Reporter" Wals podkreśla, że główną troską kard. Jorge Mario Bergoglio była promocja Kościoła misyjnego, który wychodzi na ulice, puka - tak jak chrześcijanie ewangelikani - od drzwi do drzwi, zamiast czekać, aż ludzie sami przyjdą. Szczególnym zainteresowaniem obdarzał on ludzi "wyrzuconych na śmietnik życia".

Kard. Bergoglio sam siebie uważał za "biskupa środka", bardziej interesującego się konkretną rzeczywistością niż ideologią. Nie udzielał wielu wywiadów, ale - według Walsa - może być otwarty na nieformalne kontakty z dziennikarzami.

Były rzecznik obecnego papieża przewiduje, że gdy Ojciec Święty będzie chciał porozmawiać z którymś ze światowych przywódców, np. Baracka Obamy, po prostu sam do niego zadzwoni i nie będzie polegał na pośrednikach.

Zdaniem Walsa papież zrobi to, co uważa, że musi być zrobione. Nie wyklucza, że zreformuje finanse Stolicy Apostolskiej, może też zamknąć bank watykański (Instytut Dzieł Religijnych).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Papieżem niełatwo jest manipulować"
Komentarze (2)
I
Iwona
6 kwietnia 2013, 15:29
Na deonie za KAI wirtualny pontyfika trwa! Brawo Wyczuwam ironię... Wiem, że każdy z nas jest różny i inaczej postrzega tego typu formę podawania informacji o Papieżu. Jednych to drażni, innych mniej. Pomyślmy jednak szerzej i spójrzmy nie tylko przez swoją perspektywę. Współcześnie, dzięki rozwojowi techniki, Papież nie jest już "hen na Watykanie". To, moim zdaniem jest szansa, bo min. dzięki mediom może stać się bliższy i być może bardziej zrozumiały w swoim nauczaniu. Na przykład dla mnie jest to bardzo pomocne, że na tym serwisie odnajduję ciekawostki i bieżące wydarzenia, które dotyczą obecnego Papieża. Oprócz postrzegania go jako Pasterza Kościoła, czyli w tym religijnym wymiarze, po ludzku jestem ciekawa co u niego słychać i co inni o nim mówią czy myślą. Ja to tak widzę, i dziękuję twórcom serwisu za umożliwienie mi wyobrażenia sobie jak wyglądają bieżące sprawy Papieża. Ps. Szkoda, że za czasów pontyfikatu Benedykta nie było takiego serwisu, być może byłby lepiej odbierany i bardziej zrozumiany.
?
?
5 kwietnia 2013, 19:10
Na deonie za KAI wirtualny pontyfika trwa! Brawo