"Papieżem niełatwo jest manipulować"
Papieżem niełatwo jest manipulować - uważa jego dotychczasowy rzecznik jako arcybiskupa Buenos Aires. 32-letni Federico Wals pełnił tę funkcję przez ostatnie sześć lat.
W rozmowie z watykanistą Johnem Allenem z amerykańskiego tygodnika "National Catholic Reporter" Wals podkreśla, że główną troską kard. Jorge Mario Bergoglio była promocja Kościoła misyjnego, który wychodzi na ulice, puka - tak jak chrześcijanie ewangelikani - od drzwi do drzwi, zamiast czekać, aż ludzie sami przyjdą. Szczególnym zainteresowaniem obdarzał on ludzi "wyrzuconych na śmietnik życia".
Kard. Bergoglio sam siebie uważał za "biskupa środka", bardziej interesującego się konkretną rzeczywistością niż ideologią. Nie udzielał wielu wywiadów, ale - według Walsa - może być otwarty na nieformalne kontakty z dziennikarzami.
Były rzecznik obecnego papieża przewiduje, że gdy Ojciec Święty będzie chciał porozmawiać z którymś ze światowych przywódców, np. Baracka Obamy, po prostu sam do niego zadzwoni i nie będzie polegał na pośrednikach.
Zdaniem Walsa papież zrobi to, co uważa, że musi być zrobione. Nie wyklucza, że zreformuje finanse Stolicy Apostolskiej, może też zamknąć bank watykański (Instytut Dzieł Religijnych).
Skomentuj artykuł