Pierwsza narada z kardynałami-doradcami

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
PAP / psd

W Watykanie rozpoczęła się we wtorek tajna narada papieża Franciszka z ośmioma kardynałami-doradcami. Celem posiedzenia rady, ukonstytuowanej w poniedziałek na mocy papieskiego dokumentu, jest przygotowanie wielkiej reformy Kurii Rzymskiej, rządu Kościoła.

Obradująca w prywatnej bibliotece pustego apartamentu papieskiego rada kardynałów, reprezentujących pięć kontynentów, to pierwsze takie formalne gremium w historii papiestwa.

13 kwietnia, a więc miesiąc po swym wyborze Franciszek zdecydował, że jego doradcami będą kardynałowie: Giuseppe Bertello z Włoch - gubernator Państwa Watykańskiego, Reinhard Marx z Niemiec, Francisco Javier Errázuriz Ossa z Chile, Oswald Gracias z Indii, Laurent Monsengwo Pasinya z Demokratycznej Republiki Konga, Sean Patrick O'Malley z USA, George Pell z Australii. Koordynatorem tego gremium papież mianował kardynała Oscara Rodrígueza Maradiagę z Hondurasu.

DEON.PL POLECA

Ich zadaniem jest pomoc Franciszkowi w zarządzaniu Kościołem powszechnym i opracowaniu zmian w regulującej funkcjonowanie Kurii Rzymskiej konstytucji apostolskiej Jana Pawła II "Pastor bonus" z 1988 roku. Kardynał Maradiaga stwierdził wręcz tuż przed obradami w wywiadzie, że konstytucja ta "skończyła się" i trzeba napisać ją na nowo.

Przed rozpoczęciem obrad kardynałowie koncelebrowali rano razem z papieżem mszę w watykańskim Domu świętej Marty.

W kazaniu Franciszek powiedział: "Prośmy Pana, aby nasza dzisiejsza praca uczyniła nas ludźmi bardziej pokornymi, bardziej łagodnymi, bardziej cierpliwymi i pokładającymi ufność w Bogu, by Kościół mógł dawać piękne świadectwo ludziom, którzy widząc lud Boży i Kościół odczują pragnienie, by pójść z nami".

Jeszcze przed naradą watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi poinformował, że po pierwszym trzydniowym posiedzeniu nie należy oczekiwać żadnych dokumentów ani decyzji.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pierwsza narada z kardynałami-doradcami
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.