Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 18 listopada 2001

(fot. dhendrix73 / Foter / CC BY-ND)
Copyright © by L'Osservatore Romano (3/2002) and Polish Bishops Conference

1. Na arenie międzynarodowej wciąż utrzymują się niepokojące napięcia. Nie możemy zapominać o ogromnych cierpieniach, które dotknęły i nadal dotykają tak wielu naszych braci i sióstr na świecie: o tysiącach niewinnych ofiar straszliwych zamachów z 11 września br.; o niezliczonej liczbie osób zmuszonych opuścić swoje domy i wyruszyć w nieznane, niekiedy nawet z narażeniem życia; o kobietach, starcach i dzieciach, którym grozi śmierć z zimna i głodu.

W tej sytuacji, której dramatyczność pogłębia ciągłe niebezpieczeństwo ataków terrorystycznych, czujemy potrzebę zwrócenia się do Boga. Im bardziej nieprzezwyciężone wydają się trudności, im mroczniejsze perspektywy, tym bardziej usilna musi być nasza modlitwa błagalna do Boga o dar wzajemnego zrozumienia, zgody i pokoju.

2. Wiemy, że modlitwa nabiera mocy, gdy towarzyszą jej post i jałmużna. Tak uczy Stary Testament, a chrześcijanie już od pierwszych wieków przyjęli tę naukę i stosowali ją, zwłaszcza w czasie Adwentu i Wielkiego Postu. Dla wyznawców islamu rozpoczął się właśnie Ramadan, miesiąc postu i modlitwy. My, chrześcijanie, wkrótce wejdziemy w okres Adwentu, aby poprzez modlitwę przygotować się do uroczystości Bożego Narodzenia, dnia narodzin Księcia Pokoju.

W tym właśnie czasie proszę katolików, by 14 grudnia tego roku uczynili dniem postu i żarliwej modlitwy do Boga, aby udzielił światu trwałego pokoju, opartego na sprawiedliwości, oraz by pozwolił znaleźć właściwe rozwiązania wielu konfliktów nękających świat. To, czego wyrzekamy się poszcząc, będzie mogło zostać przeznaczone na potrzeby ubogich, w szczególności tych, którzy ponoszą obecnie skutki terroryzmu i wojny.

Chciałbym ponadto zapowiedzieć, że zamierzam zaprosić przedstawicieli religii świata do Asyżu 24 stycznia 2002 r. na modlitwę o przezwyciężenie sporów i o zaprowadzenie autentycznego pokoju. Pragniemy zgromadzić się razem, zwłaszcza chrześcijanie i muzułmanie, aby głosić na cały świat, że religia nigdy nie może być powodem konfliktów, nienawiści, przemocy. Ten kto naprawdę przyjmuje w swoim wnętrzu słowo Boga, dobrego i miłosiernego, nie może nie wyrzucić z serca wszelkiej urazy i wrogości. W tej historycznej chwili ludzkość musi widzieć gesty pokoju oraz słyszeć słowa nadziei. Powtarzam to, co powiedziałem piętnaście lat temu, zapowiadając spotkanie poświęcone modlitwie o pokój, które odbyło się w Asyżu w październiku 1986 r.: «Z ziemi do nieba musi niezwłocznie popłynąć wspólne gorące błaganie do Wszechmogącego, w którego rękach są losy świata, o wielki dar pokoju, który jest niezbędnym warunkiem wszelkich poważnych działań w służbie prawdziwemu postępowi ludzkości».

3. Już teraz zawierzam te inicjatywy macierzyńskiemu wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny, prosząc Ją, aby wspierała nasze wysiłki oraz wysiłki całej ludzkości na drodze do pokoju.

Ciebie, Królowo Pokoju, prosimy — pomóż nam odpowiedzieć z mocą prawdy i miłości na nowe, ogromne wyzwania chwili obecnej. Pomóż nam przezwyciężyć także tę trudną sytuację, która odbiera spokój tak wielu ludziom, i przystąpić niezwłocznie do budowania dzień po dniu i w każdym środowisku autentycznej kultury pokoju.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański", 18 listopada 2001
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.