Szukać i znajdować

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy bracia i siostry!

W ubiegłą niedzielę, gdy obchodziliśmy Chrzest Pański, rozpoczął się okres zwykły roku liturgicznego. Piękno tego czasu polega na tym, iż wzywa nas, byśmy przeżywali nasze zwyczajne życie jako drogę do świętości, to znaczy wiary i przyjaźni z Jezusem, którego nieustannie poznajemy i odkrywamy jako Mistrza i Pana, Drogę, Prawdę i Życie człowieka. W dzisiejszej liturgii Ewangelia św. Jana ukazuje nam pierwsze spotkanie Jezusa z niektórymi uczniami, którzy staną się później Jego Apostołami. Byli oni uczniami Jana Chrzciciela i to on właśnie skierował ich do Jezusa, kiedy po chrzcie w wodach Jordanu wskazał na Niego jako "Baranka Bożego" (J l, 36). Dwaj spośród jego uczniów poszli za Mesjaszem, który zwracając się do nich, zapytał: "Czego szukacie?". I dwaj z nich zapytali wtedy: "Nauczycielu, gdzie mieszkasz?". Jezus zaś odpowiedział: "Chodźcie, a zobaczycie". Zostali tym spotkaniem tak poruszeni, że pozostali z Nim kilka godzin. Natomiast jeden z nich, Andrzej, powiedział o Jezusie swemu bratu, Szymonowi, zwracając się do niego w słowach: "Znaleźliśmy Mesjasza".

Oto dwa szczególnie znaczące słowa: "szukać" i "znajdować".

Możemy wyjąć z tej dzisiejszej ewangelicznej strony te dwa czasowniki, aby odnaleźć ich podstawowe zadanie na nowy rok, jeśli chcemy, ażeby odnowiły drogę naszego duchowego kroczenia z Jezusem, w radości stałego szukania Go i nieustannego znajdowania. Najprawdziwsza radość znajduje się rzeczywiście w tej relacji z Nim - spotykanym, naśladowanym, kochanym, poznanym dzięki stałemu zaangażowaniu umysłu i serca. Być uczniem Chrystusa, to wystarczy dla chrześcijanina. Przyjaźń z Mistrzem zapewnia głęboki pokój serca i pogodę ducha także w chwilach mrocznych i w ciężkich życiowych próbach. Gdy wiara słabnie w ciemnych nocach, w których nie "czuje" się już i "nie widzi" obecności Boga, przyjaźń z Nim zapewnia nas, że nic w rzeczywistości nie może nas oddzielić od Jego miłości (por. Rz 8, 39). Szukać i znajdować Chrystusa, niewyczerpane źródło prawdy i życia: słowo Boże zaprasza nas do podjęcia na początku nowego roku tej drogi wiary, która nigdy się nie kończy. "Nauczycielu, gdzie mieszkasz?" - powiedzmy także i my Jezusowi. On nam wtedy odpowie: "Chodźcie, a zobaczycie". Dla wierzącego droga odkrywania Jezusa jest wciąż aktualna, ponieważ On jest zawsze ten sam - jest tym, który jest wczoraj, dzisiaj i tym, który był i który przychodzi. Ale my oczywiście, świat, historia, nie jesteśmy tacy sami. On wychodzi nam na spotkanie, aby obdarować nas swoją komunią i pełnią życia. Prośmy Maryję Dziewicę, ażeby pomagała nam iść za Jezusem i kosztować każdego dnia radości zgłębiania coraz bardziej Jego tajemnicy.

Po odmówieniu maryjnej modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał do Międzynarodowego Dnia Migranta i Uchodźcy:

- Migracje stanowią zjawisko bardzo rozległe we współczesnym świecie, są znakiem czasu - powiedział Ojciec Święty. Przypomniał, że to zjawisko posiada różnorodne oblicza: migracje mogą być dobrowolne albo wymuszone, legalne albo ukryte, nielegalne w celu znalezienia pracy lub studiów. Z jednej strony budzą one wielki szacunek dla wielkiej różnorodności etnicznej i kulturalnej, z drugiej natomiast - wskazują na ogromne trudności w przyjęciu migrantów i ich integracji. "Kościół zaprasza wszystkich do odkrycia pozytywnego aspektu tego znaku czasu, który zawiera się w nim, przezwyciężając jednocześnie wszelką formę dyskryminacji, niesprawiedliwości i braku szacunku dla ludzkiej godności, ponieważ każdy człowiek jest obrazem Boga" - powiedział Benedykt XVI.

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Szukać i znajdować
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.