Sesja o depresji zorganizowana przez DEON.pl

prof. Bogdan de Barbaro oraz ks. dr Krzysztof Grzywocz podczas konferencji "Wygrać z depresją" Kraków, 25.09.2010 (fot. Deon.pl)
DEON.pl / Radio Watykańskie

Czy depresja ma sens? Jak diagnozować depresję? O podstawach leczenia tej choroby rozmawiało ponad stu lekarzy pierwszego kontaktu w ramach sesji naukowej zorganizowanej przez katolicki portal DEON.pl, jezuickie Wydawnictwo WAM oraz Grupę PZU. Depresja to jeden z najpoważniejszych problemów zdrowotnych. Na całym świecie cierpi na nią ponad 120 milionów ludzi. W Polsce z chorobą tą zmaga się prawie półtora miliona osób.

Depresja czyni spustoszenie w uczuciach, emocjach, kontaktach międzyludzkich – wpływa na absolutnie każdą sferę życia człowieka. Napełnia go lękiem, niepokojem, poczuciem porażki i bezsensu. To jest głębokie cierpienie, które całkowicie dezorganizuje życie. Ale depresja jest uleczalna – przypomina dr Dominika Dudek.

- Zaburzenia depresyjne niestety często są do końca nie zdiagnozowane, albo nieprawidłowo leczone – zaznacza psychiatra. – A są to zaburzenia powodujące wiele cierpienia, ale i uleczalne. Także należy edukować lekarzy.

Depresja jest chorobą. Wstyd przed przyznaniem się do niej i strach przed leczeniem, nie powinien wpływać na decyzję o podjęciu leczenia. Milczenie, kiedy borykamy się z tą chorobą, nie pomaga nikomu.

- Ciągle w naszym społeczeństwie jest takie przekonanie, że ludzie chorzy psychicznie czy z problemami psychicznymi są czymś gorszym – zauważa ks. Krzysztof Grzywocz. – To należy przełamać przez takie spotkania jak tutaj, czy przez mówienie o chorobie, pokazywanie też wartości ludzi dotkniętych problemami, czy chorobami psychicznymi.

Niestety ponad połowa chorych na depresję nigdy nie skorzysta z fachowej opieki lekarzy i specjalistów. Po pomoc zgłasza się niespełna 30 proc. chorych, ale i tak u połowy z nich depresja nigdy nie zostaje rozpoznana.

O tych i pokrewnych tematach uczestnicy spotkania mogli usłyszeć na wykładach wygłoszonych przez dr hab. Dominikę Dudek z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, dra Marcina Siwka z Kliniki Psychiatrii Dorosłych Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dr Jarosław Woroń z Ośrodka Monitorowania i Badania Niepożądanych Działań Leków. Dużym zainteresowaniem cieszyła się również debata "PROZAC CZY konfesjonał?" z udziałem prof. Bogdana de Barbaro oraz ks. dra Krzysztofa Grzywocza.

Warto wspomnieć, że według Światowej Organizacji Zdrowia do 2020 r. depresja stanie się drugą najczęściej występującą chorobą na świecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sesja o depresji zorganizowana przez DEON.pl
Komentarze (7)
:
:-(
27 września 2010, 07:02
R., masz rację. "Siedząc" na deonie i czytając nieżyczliwe, złośliwe lub niekulturalne komentarze można się nabawić nielada depresji :-(
OW
ona wygrała
27 września 2010, 05:55
<a href="http://naszolsztyniak.pl/Wygrala-z-depresja,55684">http://naszolsztyniak.pl/Wygrala-z-depresja,55684</a>
R
R
27 września 2010, 04:59
Depresja to temat bardzo delikatny. Niech Bóg ma w opiece zmagających się z tą WYLECZALNĄ chorobą. Różne sposoby na stany depresyjne (najlepiej razem wzięte, niektóre podwójnie!): 1. Przyjaciele 2. Terapia 3. Spowiedź lub tylko rozmowa z duchownymi. 4. Przyjaciele 5. Rodzina 6. Terapia 7. Samozaparcie 8. Wiara, NADZIEJA. 9. PRZYJACIELE 10. SUKCES W WALCE Z CHOROBĄ Podziwiam Błękitne Niebo, że na każdy temat ma odpowiedź. Robisz jescze coś poza siedzeniem na Deonie?
K
KNSMJ
27 września 2010, 02:38
Niekończące się debaty na temat depresji, miliony słów, tylko nie ma komu zauważyć, że ktoś w naszym zasięgu cierpi, a jak się juz go zauważy to się go zignoruje, niech cierpi dalej bo taki jego krzyż / karma / fatum, pewnie sam sobie winien, co nas to obchodzi, my wysłuchaliśmy wykładów o depresji i odwaliliśmy swój obowiązek a on niech sobie zdycha.
6
63RNT
27 września 2010, 02:33
Człowiek w depresji nie potrzebuje lawiny słodko-pobożnych piosenek i obrazków, potrzebuje życzliwej obecności i pomocy drugiego człowieka, ale tego można się nie doczekać nawet aż do samobójczej śmierci.
Z
ZMIC2
27 września 2010, 00:12
Widzisz, ale ty MASZ przyjaciół i zdaje się MASZ rodzinę, więc twoje dobre rady brzmią jak kpina z tych którzy są naprawde samotni i nie mają u kogo szukać zrozumienia, oparcia ani nawet zwykłej obecności.
P
pacjentka
26 września 2010, 18:56
Komentarz usunięty - naruszenie <a href="http://www.deon.pl/regulamin--polityka-prywatnosci/">regulaminu</a> p. 3.7.