Skuteczna ewangelizacja w internecie
Serwisy społecznościowe mogą być skutecznym narzędziem ewangelizacji, nie można z nich zrezygnować, ale należy umiejętnie z nich korzystać - przekonywali uczestnicy konferencji zorganizowanej w czwartek w sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski przed Niedzielą Środków Społecznego Komunikowania, która w Kościele w Polsce obchodzona będzie 15 września.
Jak poinformował rzecznik Episkopatu Polski ks. Józef Kloch, co czwarty spośród katolików publikujących w internecie, korzysta z Facebooka, a co piąty zakłada na nim tzw. fanpage`a. Co dziesiąty z kolei korzysta z serwisu YouTube. Twittera używa natomiast jedynie 7% katolickich internautów, jednak - jak powiedział ks. Kloch - ten serwis w ogóle nie jest jeszcze zbyt popularny w polskim internecie, w przeciwieństwie np. do krajów anglojęzycznych. Może się to zmienić, bo "tweetuje" coraz więcej nie tylko polityków i dziennikarzy, ale też duchownych.
Rzecznik Episkopatu podał też przykłady aktywnego wykorzystywania takich serwisów jak YouTube przez polskich księży. Niektórzy z nich - jak ks. Tomasz z Oazy Zembrzyce - publikują niemal codziennie, informując o wszelkich przejawach swojej działalności duszpasterskiej. Trzy kanały tego kapłana łącznie zanotowały już 12 mln odsłon.
O tym, jak skutecznie ewangelizować przy pomocy serwisu YouTube mówił Przemysław Goławski z Polskiego Radia. Jak przypomniał, współczesna kultura to kultura audiowizualna - materiały wideo mają w internecie klikalność o 41% większą niż materiały tekstowe. Internauci nie chcą przy tym być biernymi konsumentami zawartości stron, wręcz przeciwnie, coraz częściej sami zaczynają tworzyć materiały, których publikacja jest możliwa dzięki serwisom społecznościowym.
Ewangelizacja za pomocą YouTube może być skuteczna, serwis ten oferuje bowiem wiele przydatnych narzędzi, m.in. proste udostępnianie poprzez inne sieci społecznościowe, możliwość subskrypcji aktywności profilu danego użytkownika, czy śledzenie komentarzy i opinii internautów o publikowanych treściach, co z kolei służy ulepszaniu własnej działalności. Informacje powinny być jednak krótką i płynną opowieścią, a nie kilkunastominutowym kaznodziejskim nauczaniem - tłumaczył Goławski.
O Facebooku jako narzędziu skutecznej komunikacji między uczestnikami Światowych Dni Młodzieży mówiła Katarzyna Osińska z Biura Organizacyjnego ŚDM. Serwis ten posłużył przede wszystkim do budowania wspólnoty młodych, którzy uczestniczyli w ostatnim ŚDM w Rio de Janeiro. Prezentowane na profilu ŚDM materiały multimedialne były też zachętą do pogłębiania wiary, rozwijania wzajemnych relacji, czy promowania tego wydarzenia w świecie. Była to forma ewangelizowania młodzieży na skalę globalną. "Tak ewangelizowana wspólnota, sama podjęła ewangelizację innych" - podkreśliła Osińska.
Bogdan Sadowski z Centrum Myśli Jana Pawła II przypomniał, że wprawdzie Benedykt XVI jako pierwszy papież użył Twittera do komunikowania się z wiernymi, ale to jego następca, Franciszek korzysta z tego serwisu zdecydowanie częściej. Jego tweety są bardzo obrazowe, co sprawia, że trafiają do odbiorców. - To bardzo celny przekaz wiary - powiedział dk. Sadowski.
Ks. Krzysztof Ołdakowski SJ, prezes Stowarzyszenia Komunikacji Społecznej SIGNIS-POLSKA, skupiającego katolików pracujących w mediach elektronicznych podkreślił, że właściwe wykorzystywanie mediów społecznościowych jest dziś kwestią wiarygodności przekazu ewangelii. - Jeżeli chcemy być wiarygodni, to powinniśmy sięgać po te narzędzia w taki sposób, by przemawiać do współczesnych językiem, który jest dla nich zrozumiały - powiedział.
47. Światowy Dzień Środków Społecznego Komunikowania obchodzony jest (w tym roku pod hasłem "Portale Społecznościowe: bramy prawdy i wiary; nowe przestrzenie dla ewangelizacji") 12 maja, w niedzielę przed uroczystością Zesłania Ducha Świętego, ale ponieważ episkopaty krajowe mogą też wyznaczać własne daty jego obchodów, w Polsce przypada on w trzecią niedzielę września, w tym roku 15 września. Specjalne orędzie, nawiązujące do hasła, przygotował jeszcze papież Benedykt XVI.
Papież podkreśla w orędziu, że media społecznościowe "przyczyniają się do wspierania form dialogu i debaty". Stają się "coraz bardziej częścią tkanki społeczeństwa", żywiąc się "pragnieniami zakorzenionymi w sercu człowieka". Jak jednak zauważa Benedykt XVI, "znaczenie i skuteczność różnych form wypowiedzi zdają się być bardziej określone przez ich popularność niż ich rzeczywistą doniosłość i wiarygodność".
Popularność jest ponadto często związana bardziej ze sławą lub strategiami przekonywania niż z logiką argumentacji. "Niekiedy dyskretny głos rozsądku może być przytłumiony przez zgiełk zbędnych informacji i nie udaje mu się przyciągnąć uwagi" - tłumaczy Ojciec Święty. I dodaje, że mediom społecznościowym "potrzebne jest zatem zaangażowanie wszystkich, którzy są świadomi wartości dialogu, rozsądnej debaty, logicznej argumentacji".
Papież wyjaśnia też m.in., że media te mogą pomagać w dzieleniu się wiarą, rozprzestrzenianiu świadectwa życia Chrystusem. "Wierzący dostrzegają, że jeśli Dobra Nowina nie będzie szerzona także w świecie cyfrowym, to może być ona nieobecna w doświadczeniu wielu osób" - argumentuje Benedykt XVI.
Skomentuj artykuł