Świadectwo wiary to owoc formacji

Niedzielny wieczór, krakowski Rynek jak zwykle pełen ludzi. W tłumie wyróżnia się grupa młodych ludzi, elegancko ubranych, którzy zaczynają śpiewać i mówić o Bogu.

Naturalna konsekwencja

Jednym z owoców formacji duchowej człowieka jest gotowość do ewangelizacji, czyli do świadczenia o dziełach Bożych w życiu konkretnej osoby. Ruch Światło-Życie jako jedna z dróg rozwoju stawia akcent na umiejętność podzielenia się doświadczeniem Boga z innymi, którzy nie zawsze są do tego pozytywnie nastawieni.

W ubiegłą niedzielę, piętnastego dnia rekolekcji oazowych młodzież z archidiecezji katowickiej wyszła na Rynek w Krakowie, aby uwielbiając Boga dać świadectwo swojej żywej wiary.

Wszyscy, przechodzący obok grupy zaproszeni byli do wspólnego śpiewu. Mieli oni też okazję wysłuchać trzech świadectw młodych ludzi, którzy spotkali Boga obecnego i bliskiego ich sercom. To były główne narzędzia, aby pokazać światu, że istotą prawdziwej wiary jest żywa relacja z Panem Bogiem.

- Chcę podzielić się z Wami najważniejszym momentem mojego życia - mówił Marek - Tym momentem było spotkanie z Jezusem. To wyznanie mogli usłyszeć wszyscy ludzie gromadzący się w okolicach Sukiennic.

Świadectwo ma moc

W większości przechodnie patrzyli z rozbawieniem na to swoiste "przedstawienie", ale niektórzy przystanęli, słuchali, klaskali, a nawet przyłączali się do tańca i odśpiewania Bogurodzicy - pieśni, która szczególnie towarzyszyła młodzieży ze Śląska w przeżywaniu rekolekcji. Ludzie podchodzili potem i dziękowali za odwagę, że nie trzeba wstydzić się swojej wiary i można o niej również normalnie mówić.

Ubogaceni wracają

Taki spontaniczny śpiew i dzielenie się z innymi swoim przeżyciem wiary ubogaca nie tylko słuchającego, ale w równym stopniu też mówiącego. Inicjatorzy tej modlitwy kończyli swoje rekolekcje oazowe trzeciego stopnia. Wracali do domów w poniedziałek, a prócz bagażu pełnego ubrań przywieźli do domów radość i poczucie wspólnoty z Kościołem, czyli ludźmi wierzącymi w Jezusa i żyjącymi Jego słowami w codzienności. Taki też był temat tego czasu Kościół Matka - Matka Kościoła.