"Święto Narodów" na przywitanie Nowego Roku

Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie

Uczestnicy Europejskiego Spotkania Młodych w Rzymie powitali Nowy Rok w goszczących ich parafiach. Przed północą pielgrzymi modlili się o pokój na świecie. Po modlitewnym czuwaniu miało miejsce "Święto Narodów". Młodzi składali sobie noworoczne życzenia, a poszczególne narodowości prezentowały tradycyjne tańce i pieśni. O międzynarodowej zabawie mówią jej uczestnicy:

"To było takie niezwykłe wydarzenie. Później przed kościołem świetna atmosfera. Mogliśmy składać życzenia w wielu różnych językach. Często były to proste zwroty. To pokazuje, jak uniwersalnym językiem jest język miłości, którym posługują się chrześcijanie. Nie sposób tego opisać, po prostu trzeba tam być".

"Święto narodów było takim pięknym doświadczeniem jedności różnych grup młodzieżowych z wielu krajów, które po pierwsze potrafiły wspaniale się modlić. Od 23:00 zaczął się taki klimat młodzieżowy i nie było żadnych barier, także językowych, z tego powodu, że ktoś jest z innego kraju. Ta modlitwa tak pięknie połączyła serca tych ludzi, że faktycznie doświadczyliśmy jedności, która może wynikać z naszej wspólnej wiary, wspólnego trwania na modlitwie. Była to modlitwa o pokój. A później młodzież, jak to młodzież, zaczęła szaleć, czyli o godz. 24:00, jak wyszła po przywitaniu tego roku, po wielu różnych toastach, śpiewach, odbyło się przedstawianie narodów. Każda z grup otrzymała ogromne brawa. Czyli modlitwa, która prowadzi do pojednania, wyciszenia, która pomaga nam przekroczyć wszelkie inne bariery w życiu."

DEON.PL POLECA

Przeor ekumenicznej wspólnoty z Taizé podczas wczorajszego spotkania w bazylice św. Jana na Lateranie zaapelował o większą solidarność i współpracę chrześcijan. "Z powodu naszych podziałów sól orędzia ewangelicznego traci swój smak" - podkreślił br. Alois.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Święto Narodów" na przywitanie Nowego Roku
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.