Świętość niezależna od wieku, zawodu i stanu
Do otwarcia się na działanie Ducha Świętego i dążenia do świętości zachęcił dziś papież uczestników audiencji ogólnej, kończąc dwuletni cykl katechez ukazujących postaci świętych. „Nie lękajmy się dążenia do doskonałości, ku wyżynom Bożym. Nie lękajmy się, że Bóg zażąda od nas zbyt wiele, ale pozwólmy się kierować w każdym codziennym działaniu Jego słowem, nawet jeżeli czujemy się ubodzy, nieadekwatni, grzeszni. To On nas przekształci zgodnie ze swą miłością” – powiedział Benedykt XVI. Na placu św. Piotra zgromadziło się ponad 12 tys. wiernych.
Ojciec Święty przypomniał, że w Chrystusie Bóg żywy stał się dla nas bliski, widzialny, słyszalny, możliwy do dotknięcia, aby każdy mógł zaczerpnąć z Jego pełni łaski i prawdy. Podkreślił, iż najwyższym prawem życia chrześcijańskiego jest Jezus Chrystus. „Świętość, pełnia życia chrześcijańskiego nie polega na dokonywaniu niezwykłych przedsięwzięć, lecz na zjednoczeniu z Chrystusem, na przeżywaniu Jego tajemnic, na czynieniu naszymi Jego postaw, myśli, zachowań” – powiedział papież. Zaznaczył, iż miarą świętości jest to na ile wypełnia nas Chrystus, na ile mocą Ducha Świętego kształtujemy całe nasze życie na wzór Jego życia, na ile upodabniamy się do Chrystusa. O tym w Konstytucji o Kościele mówi II Sobór Watykański, przypominając o powszechnym powołaniu do świętości, z którego nikt nie jest wykluczony - stwierdził papież.
Benedykt XVI zaznaczył, iż świętość ma swe korzenie w łasce Chrztu św., wszczepieniu w tajemnicę paschalną Chrystusa, wraz z którą jest nam przekazany Jego Duch, Jego życie zmartwychwstałego Pana. Papież zacytował słowa św. Pawła, który bardzo mocno podkreślał transformację, jakiej dokonuje w człowieku łaska chrzcielna i doszedł do wypracowania nowej terminologii, formowanej z przyimkiem „współ”: współumarli, współpogrzebani i współzmartwychwstali z Chrystusem. Nasz los jest nierozerwalnie związany z Jego losem. „Bóg jednak zawsze szanuje naszą wolność i prosi, abyśmy przyjęli ten dar i żyli wymaganiami jakie on stawia, prosi abyśmy pozwolili przekształcać się działaniem Ducha Świętego, dostosowując naszą wolę do woli Bożej” – przypomniał Ojciec Święty.
Zastanawiając się nad tym, jak to jest możliwe, aby nasze myśli i działania były zgodne z myśleniem i działaniem Chrystusa Benedykt XVI podkreślił, iż chrześcijańska świętość jest pełnym przeżyciem miłości. Jest to pierwszy i najbardziej niezbędny dar, dzięki któremu miłujemy Boga nade wszystko a bliźniego ze względu na Niego. Dodał zarazem, iż koniecznym warunkiem wzrostu miłości jest chętne słuchanie słowa Bożego, pełnienie woli Bożej, częste uczestniczenie w sakramentach, zwłaszcza Eucharystii i liturgii świętej, nieustanna modlitwa, zapominanie o sobie, czynna służba braciom i wzrost w cnotach. W tym kontekście Ojciec Święty zaapelował o wierny udział w niedzielnej Mszy św. i kończenie każdego dnia choćby krótką modlitwą. Podkreślił, iż drogę miłości każdemu chrześcijaninowi ukazuje Chrystus.
Papież nawiązał do komentarza św. Augustyna do czwartego rozdziału 1 listu św. Jana, gdzie powiada on „kochaj i czyń, co chcesz”. „Ten, kto kieruje się miłością, kto w pełni żyje miłością prowadzony jest przez Boga, gdyż Bóg jest miłością” – powiedział Benedykt XVI. Podkreślił, iż Kościół ukazuje nam na przestrzeni roku liturgicznego wiele przykładów świętych, którzy mówią nam, że każdy może pójść tą drogą. W każdej epoce dziejów, pod każdą szerokością geograficzną święci należą do różnych kategorii wiekowych i stanów życia, są konkretnym obliczem każdego ludu, języka i narodu – zaznaczył Ojciec Święty. Jednocześnie wyznał, że również dla niego osobiście niektórzy święci są prawdziwymi gwiazdami na firmamencie dziejów. „Tymi którzy wskazują drogą są dla mnie nie tylko niektórzy wielcy święci, których kocham i dobrze znam, ale także prości święci, to znaczy dobrzy ludzie, których dostrzegam w mym życiu, a którzy nigdy nie będą kanonizowani, normalne osoby, jeśli tak można powiedzieć, bez wyraźnych oznak heroizmu, w których codziennym dobru dostrzegam prawdę wiary” – powiedział papież. Podkreślił, iż owa dobroć, do jakiej dojrzeli w wierze Kościoła jest jego zdaniem najpewniejszą apologią chrześcijaństwa i znakiem gdzie jest prawda.
„We wspólnocie świętych podtrzymujemy mocną nadzieję, że można naśladować ich drogę i mieć z nimi udział w życiu wiecznym. Jakże jest wielkie, piękne i proste postrzegane w tym świetle powołanie chrześcijańskie!” – stwierdził Benedykt XVI. „Wszyscy jesteśmy powołani do świętości. Jest ona miarą życia chrześcijańskiego” - powiedział. Papież zachęcił do otwarcia się na działanie Ducha Świętego, przekształcającego nasze życie, abyśmy także i my stawali się jakby kawałkami wielkiej mozaiki świętości, jaką Bóg tworzy w dziejach, aby oblicze Chrystusa jaśniało pełnią swego blasku. „Nie lękajmy się dążenia do doskonałości, ku wyżynom Bożym. Nie lękajmy się, że Bóg zażąda od nas zbyt wiele, ale pozwólmy się kierować w każdym codziennym działaniu Jego słowem, nawet jeżeli czujemy się ubodzy, nieadekwatni, grzeszni. To On nas przekształci zgodnie ze swą miłością”- powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.
Benedykt XVI pozdrowił pielgrzymów w kilku językach. Zwracając się do Polaków powiedział: „Witam serdecznie obecnych tu pielgrzymów polskich.
Bracia i siostry, jeśli pragniemy, aby świat stał się lepszym, bardziej sprawiedliwym, byśmy mogli żyć w pokoju i wzajemnym zrozumieniu, nieodzowna jest świętość życia każdego z nas. Przykład świętych uczy nas, że jej osiągnięcie jest możliwe niezależnie od wieku, zawodu, stanu, wykształcenia.
Niech nasze dążenie do świętości przenika wezwanie Chrystusa: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 48). Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”.
Skomentuj artykuł