Tarnów: statuetki "Misericors" rozdane

Niedziela Miłosierdzia jest świętem patronalnym Caritas. Tymczasem już w sobotę, 2 kwietnia, do kościoła parafialnego w Dąbrowie Tarnowskiej przyjechali wolontariusze Parafialnych Oddziałów Caritas z całej diecezji, przedstawiciele Szkolnych Kół Caritas oraz pracownicy placówek Caritas i darczyńcy.

Uczestnicy uroczystości przeszli przez Bramę Miłosierdzia w kościele parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Dąbrowie Tarnowskiej. Modlili się Koronką do Bożego Miłosierdzia i uczestniczyli we Mszy św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. 

Biskup Jeż mówił w homilii, że jednym z najbardziej przekonujących sposobów głoszenia Ewangelii jest jej przepowiadanie połączone ze świadczeniem miłości dobroczynnej. Dodał, że we współczesnym świecie ofiarna służba nie wyznacza pierwszeństwa. "Przeciwnie - ten jest pierwszym, ten wyżej stoi, kto ma więcej: władzy, pieniędzy, koneksji; kto umie się wybić, jest bardziej asertywny, potrafi dla kariery poświęcić bardzo wiele a nawet wszystko. Vipowska kultura majętnych, zdrowych i wpływowych nie chce znać pojęcia służby, gdyż to ich poniża w ich oczach. Ilu spośród rządzących, sprawujących władzę, decydentów pamięta, że przełożeństwo jest służbą?" - pytał biskup. 

Bp Jeż podkreślił, że Caritas to kościelna struktura, która za swój cel, posłannictwo i charyzmat stawia sobie realizowanie czynów caritas - czyli miłości uczynnej, skutecznej, praktycznej. 

"Instytucjonalna Caritas patrzy szeroko otwartymi oczyma na ludzką biedę. I takiego patrzenia uczy innych. Ta bieda ma różne oblicza: bieda materialna, niezaradność, opuszczenie, bezdomność, wykluczenie, różnego rodzaju życiowe klęski, także dojmująca samotność. Caritas podejmuje te wyzwania, całą ich paletę. Drogi Caritas to drogi spotkania tego, który coś ofiaruje i tego, który otrzymuje. To swoiste sprzężenie zwrotne. Jest to zarazem wejście w koleiny Bożej drogi, przylgnięcie do miłości miłosiernej. To odkrywanie w drugim człowieku, biednym, bezdomnym, upośledzonym, chorym oblicza samego Chrystusa" - dodał. 

O ludziach Caritas bp Jeż mówił, że to potężna armia, która ma wyobraźnię miłosierdzia, współczujące serca i ręce gotowe do pracy. Ordynariusz diecezji dziękował pracownikom i wolontariuszom Caritas. 

Po zakończeniu Eucharystii zostali wyróżnieni ludzie Caritas. Najwięcej statuetek Misericors otrzymali wolontariusze Parafialnych Oddziałów Caritas. 

"Pracy mamy dużo, ale wielka jest też radość z pomagania. Ludzie są wdzięczni za dary materialne, ale cenią też i czekają, aby ich odwiedzić, porozmawiać, wysłuchać" - mówią nagrodzone wolontariuszki Caritas z Dębicy.