Tatuażystka odnowiła kościelną Drogę Krzyżową
Na Białorusi kościelną Drogę Krzyżową odrestaurowała tatuażystka - zrobiła to na prośbę tamtejszego proboszcza.
Julia Kulba - w branży tatuaży znana jako "Pipetka" - wykorzystała swoje umiejętności artystyczne na 14 płaskorzeźbach Drogi Krzyżowej w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Adamowiczach, wsi w północno-zachodniej Grodzieńszczyźnie.
Ks. Aleksander Szemet - proboszcz parafii poprosił również dziewczynę o renowację obrazu Chrystusa Dobrego Pasterza. „Jak tylko zwrócono się do mnie o pomoc, od razu przyjąłem ofertę ”- powiedziała Kulba.
Na rynku tatuaży jest bardzo ceniona, ma ponad 15-letnie doświadczenie, jednak nigdy wcześniej nie odrestaurowała religijnego dzieła sztuki. W pracy nad Drogą Krzyżową pomagała jej własna siostra, która również jest wykształconą artystką.
Kościół w Adamowiczach zbudowano w 1854 r. Stacje Męki Pańskiej w świątyni zaczął odnawiać już 60 lat temu były więzień radzieckiego łagru, jednak nie dokończył dzieła ze względu na zły stan zdrowia.
Mężczyzna pracował wtedy pod kierunkiem ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Orłowskiego. Duchowny ten święcenia przyjął w 1939 roku, pełniąc funkcję kapelana polskiego ruchu oporu podczas II wojny światowej. W 1950 r. Został aresztowany za propagandę antyradziecką i skazany na śmierć. Jego wyrok został ostatecznie zamieniony na 25 lat w obozie karnym.
Prace renowacyjne w kościele trwały tydzień. Jak powiedziała Julia Kulba nowo odnowione dzieła będą „dla dobra nie tylko kościoła, ale także ludzi, którzy tu przyjeżdżają”.
Źródło: CNA / kb
Skomentuj artykuł