"To będzie publiczny akt uznania grzechu"

Adam Żak SJ (fot. PAP/Rafał Guz)
KAI / pz

To będzie publiczny akt uznania, przed Bogiem i ludźmi, odpowiedzialności i grzechu - tak o liturgii pokutnej za grzechy wykorzystywania seksualnego dzieci i młodzieży mówił dziś podczas konferencji prasowej w Warszawie o. Adam Żak SJ.

Będzie to pierwsze tego typu nabożeństwo w Polsce, a zarazem centralne wydarzeniem międzynarodowej konferencji na temat "Jak rozumieć i adekwatnie odpowiedzieć na wykorzystanie seksualne małoletnich w Kościele", jaka odbędzie się w dniach 20-21 czerwca w Krakowie na Akademii "Ignatianum".

Dyrektor Centrum Ochrony Dziecka podkreślił, że będzie to również "akt przeprosin skierowanych do Boga i do człowieka, gdyż nie ma pojednania z Bogiem, bez pojednania z człowiekiem". - Jak również akt nadziei na przebaczenie, na pojednanie i postanowienia działania inaczej, tzn. poprawy. Jeśli coś zaniedbaliśmy, to zobowiązujemy się nie więcej tego nie zaniedbywać - powiedział jezuita.

Liturgii pokutnej w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie wieczorem 20 czerwca będzie przewodniczył biskup płocki Piotr Libera, ale wezmą w niej udział m.in. Prymas Polski abp Wojciech Polak, nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore, a także inni biskupi.

Nabożeństwo to jest wzorowane na liturgii sprawowanej podczas sympozjum w Watykanie w 2012 r. Podobnie jak wtedy, także w Krakowie będzie można usłyszeć słowa przejmującej modlitwy: "Mieliśmy ratować «maluczkich» Królestwa Bożego, a staliśmy się narzędziem zła przeciw nim", "zgrzeszyliśmy, wszyscyśmy od Ciebie odstąpili, czy to wykorzystując «maluczkich», czy osłaniając tych, którzy stali się sprawcami tego zła", "Uczuliśmy lęk i przerażenie wobec grzechu, który nas zranił, ukryliśmy go przed światem, ponieważ nie zaufaliśmy Twojej obietnicy i uważaliśmy, że sami sobie z nim poradzimy, zapominając, że mamy się uchwycić Twojego zbawczego krzyża. Strzegliśmy grzechu w nas samych, jak w jakimś grobowcu, bez powierzenia go Twojemu miłosiernemu sercu".

Liturgia - jak zapowiedział o. Żak - będzie medytacją sytuacji człowieka, a z drugiej strony modlitwą przebłagalną i pokutną. - Wspólnie będziemy wypraszać dar serca skruszonego i pojednania z Bogiem i ludźmi. Zdobywając wiedzę o przestępstwach i grzechach oraz o ich tragicznych skutkach, chcemy to czynić z sercem otwartym na łaskę nawrócenia - podkreślił koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Dodał, że nabożeństwo pokutne jest publicznym wydarzeniem, żeby było jasne, że wszystkie wysiłki zarówno te związane z zdobywaniem wiedzy, zmianami strukturalnymi, prowadzą do tego, żeby odpowiedzieć ewangelicznie na problem nadużyć seksualnych. - Dla Kościoła jest istotną rzeczą, żeby to była odpowiedź ewangeliczna - zaznaczył.

Jako wierzący czerpiemy odwagę do stawienia czoła temu złu, z łaski Bożej. Siłę chcemy czerpać z Bożego miłosierdzia, żeby uczyć się też prawdziwego miłosierdzia, które - jak się wyraził - "nie rozmywa sprawy, nie usprawiedliwia słabością ludzką". - Przestępstwa seksualne wobec dzieci i młodzieży to nie jest tylko słabość ludzka, nie można tego bagatelizować. Trzeba stanąć przed Bogiem w prawdzie i skrusze - stwierdził o. Żak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To będzie publiczny akt uznania grzechu"
Komentarze (6)
P
pytania
12 czerwca 2014, 18:24
a odszkodowanie finansowe dla ofiar tych pedofilów będą????A ofiary pedofilów zostaną zaproszone na tę mszę?? Zostaną (te ofiary) publicznie przeproszone???itd..........
M
MR
12 czerwca 2014, 19:04
Jakie odszkodowanie przewidujesz dla ofiar molestowania przez ojczymów, wujków, kuzynów, nauczycieli, trenerów sportowych, sąsiadów etc, etc. Taka jest ogromna większość tych przypadków.
P
pytanie
12 czerwca 2014, 21:07
oczywiście odszkodowanie FINANSOWE, nie domyśliłeś się tego?
S
samousprawiedliwianie
12 czerwca 2014, 15:48
bardzo mi się podoba wpis "jazg". Ten szum medialny i wejście w kompetencje państwa (szczególnie przez osoby na wysokich stanowiskach) przy użyciu (filozofa o. Żaka) jest zastraszająco zastanawiający (także na deonie). Gdzie indziej takie przestępstwa to sprawy organów państwa, którzy wraz z prawnikami, detektywami, psychologami odpowiednio się tym zajmują jak każdą inną grupą społeczną. Ciekawe zatem ilu przełożonych czy biskupów zrezygnuje w Polsce skoro tak szumnie się do tego "sami w swoim gronie zabierają" (parodia) bo przecież, jak w każdym przypadku czy hierarchii (także świeckiej) to oni są współodpowiedzialni za tworzenie systemów w których do takich przypadków przestępstw nie powinno dochodzić, nie mówiąc o możliwym ukrywaniu (i tutaj wielu wysokich rangą gdzie indziej już zrezygonowało, nie mówiąc o możlwości więzienia). Zresztą już mieliśmy i u nas przypadki wsadzenia do więzienia "tylko" za bycie przełożonym danego ośrodka w którym dochodziło do bezprawia.
H
Hermes
12 czerwca 2014, 14:29
W Oleśnicy powiesiły się z powodu  biedy nad progiem kościoła matka z córką !!! Co na to wypasieni biskupi ?  Widzicie jak w Polsce się żyje ??? S...ie w gacie ze strachu i jesteście skorumpowani z władzą w sojuszu to sie  wiernych w kosciołach nie spodziewajcie. wy im kłosów nie pomozecie zbierać to i  nie liczcie, ż estrawy duchowej będą szukać. Wam upasionym nawet slumsy dla biedoty polskiej bed a sie  normalnymi wydawać. Wy macie swoje limuzyny i pałace. Apeluje biskupi !!! Obudźcie się w realu !!! Nie widzicie tragicznej sytuacji polskich rodzin i chorych ???
12 czerwca 2014, 13:53
Skoro ktoś się poczuwa do tego grzechu, to niech weźmie udział w tym naobożeństwie, bo ja się nie poczuwam. Skoro do tego grzechu poczuwają się konkretni księża, w tym biskupi, to wszyscy oni powinni zostać wydaleni ze stanu duchownego. Papieżu Franciszku! weź się do pracy!!!