"To próba eliminowania Kościoła z życia"

Mamy do czynienia z próbą eliminowania Kościoła z życia społecznego - uważa biskup Henryk Tomasik. Biskup radomski w swojej cotygodniowej audycji "Kwadrans dla Pasterza" na antenie Radia Plus Radom zabrał głos w sprawie finansowania przez państwo zapłodnień in vitro oraz braku nowelizacji rozporządzenia MEN o obecności lekcji religii w ramowym planie nauczania.

Bp Tomasik mówiąc o procedurze in vitro, która będzie refundowana drogą odrębnego "programu zdrowotnego" powiedział, że mamy do czynienia ze zdecydowanym odrzuceniem nauki Kościoła i brakiem reakcji na dokumenty Konferencji Episkopatu Polski w tej sprawie". Ordynariusz radomski wymienił tu m.in. list KEP do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, w którym czytamy, że "metoda in vitro powoduje ogromne koszty ludzkie, jakie są z nią związane". Biskup radomski przypomniał też, że "dla urodzenia jednego dziecka dochodzi w każdym przypadku do śmierci, na różnych etapach procedury medycznej, wielu istnień ludzkich". - Jeszcze więcej zarodków poddanych jest zamrożeniu. Nauka i wiara podkreślają, że od momentu poczęcia mamy do czynienia z człowiekiem, ludzką osobą w fazie embrionalnej - powiedział bp Tomasik nawiązując do listu KEP do prezydenta RP.

Bp Tomasik, który jest członkiem Komisji Wychowania Katolickiego KEP zabrał również głos w sprawie nowelizacji rozporządzenia MEN o obecności lekcji religii w ramowym planie nauczania. - Rozporządzenie z 7 lutego 2012 roku stworzyło niepokój wokół statusu religii w szkole, czy należy do programu ramowego nauczania, czy tylko szkolnego i związku z tym, kto odpowiada za organizowanie i wynagradzanie katechetów. To jedno z niebezpieczeństw kolejnego przerzucania odpowiedzialności na samorządy. Tu jest problem. Wszelkie wyjaśnienia ministerstwa, łącznie z instrukcją skierowaną do samorządów mówią, że nic się nie zmienia. Mimo to trzeba się domagać nowelizacji rozporządzenia z 7 lutego, aby sytuacja była bardzo jasna i czytelna - mówił bp Tomasik.

Przypomnijmy, że lekcje religii bądź etyki znajdowały się przez lata w ramowym planie nauczania, natomiast w wydanym 7 lutego br. rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej (obowiązuje od 1 września) w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych lekcje te zostały przeniesione do planu szkolnego. Zrodziło to obawy samorządów, że będą musiały finansować je z własnych funduszy.