To walka na śmierć i życie z relatywizmem

Chrześcijanie walczą na śmierć i życie z dyktaturą relatywizmu - tak obecną sytuację wyznawców Chrystusa w Europie opisuje znany kanadyjski pisarz katolicki Michael D. O'Brien. Autor takich powieści jak "Ojciec Eliasz", "Dziennik zarazy" czy "Krzyk kamienia" podsumował obserwacje z niedawnych podróży po krajach Starego Kontynentu.

Zdaniem eseisty i dziennikarza ze wszystkich spotkań, jakie odbył, i rozmów, jakie przeprowadził, wynika, że jednym z najważniejszych problemów w toczącej się obecnie wojnie kultur są media. - Media w głównej mierze kształtują świadomość naszych czasów. Wśród apostołów - duchownych czy świeckich - w każdym państwie był to główny powód zmartwień. Bezprecedensowa potęga filmu i telewizji jest czymś, z czym my chrześcijanie nie mieliśmy dotąd na taką skalę do czynienia. W każdym kraju, w którym byłem obmyśla się nowe strategie - mówił autor "Domu Sophii" na spotkaniu z dziennikarzami LifeSiteNews.

- Wszędzie dominuje poczucie, że to walka z Goliatem, potworem, którego karmi i napędza pieniądz, zysk oraz zawoalowany program społecznej rewolucji na skalę, którą, jak sądzę nie widzieliśmy przedtem w ludzkiej historii. Obserwujemy demontaż wielkiego skarbu, jaki chrześcijaństwo dało zachodniej cywilizacji - dodaje pisarz.

DEON.PL POLECA

Publicysta przyznał, że był pod wrażeniem spotkania z włoskiem pisarzem Eugenio Cortim, przez niektórych wskazywanym jako kandydat do literackiej Nagrody Nobla. Gdy Kanadyjczyk zapytał autora "Ostatnich żołnierzy Króla" (Gli ultimi soldati del Re) o radę, ten przypomniał, że wojna, w której obecnie biorą udział chrześcijanie, skończy się dopiero aż nadejdzie ostateczny kres czasu. - W tym wszystkim, co, ma się zdarzyć - przylgnij do Jezusa - miał powiedzieć 80-letni twórca.

Według O’Briena w obecnej, schyłkowej fazie Zachodu dochodzi do masowej apostazji, ale jednocześnie widoczna jest wzbierająca nadzieja, "nowa wiosna, która już rozpoczęła się pośród ciemności". - Naszym zadaniem jest robić to, co robimy i ufać, że ta bitwa należy do Boga - dodał.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

To walka na śmierć i życie z relatywizmem
Komentarze (10)
T
Troll
8 października 2011, 20:52
Czy przypadkiem pierwsi chrześcijanie nie żyli w czasach realnych wielbiąc Jezusa Chrystusa.Mam takie przekonanie że,kościół katolicki stanął w miejscu każąc ludziom ludziom modlić się na różnych teatrzykach wyreżyserowanych przez księży nie patrząc na świat realny.Oczywiście że, wszystkie działania człowieka można powierzyć Panu Bogu,kościół katolicki symbolikę Jezusa Chrystusa i Maryi Panny rozwinął do niebotycznej skali absurdu jak i świętych oraz relikwi a tym samym dogmatami i prawem kanonicznym które w większości są puste,nie mają żadnego znaczenia dla człowieka bo nikt tak naprawdę ich nie zna po za studiującymi.Kościół katolicki stał się fabryką ambicji księży a nie kościołem ludzi.
TD
tylko dzisiaj będę dobrym
8 października 2011, 19:57
Dekalog Jana XXIII 1.TYLKO DZISIAJ postaram się wyłącznie żyć dniem dzisiejszym nie chcąc rozwiązywać za jednym zamachem wszystkich problemów mego życia. 2.TYLKO DZISIAJ maksymalnie zatroszczę się o moją postawę być uprzejmym, nikogo nie krytykować ani tego nie pragnąć, nie uczyć karności nikogo poza samym sobą. 3.TYLKO DZISIAJ będę szczęśliwy w przekonaniu, że zostałem stworzony, aby być szczęśliwym, i to nie tylko w przyszłym świecie, ale również teraz. 4.TYLKO DZISIAJ przystosuję się do okoliczności, i nie będę domagał się, by to one przystosowały się do moich planów. 5.TYLKO DZISIAJ przeznaczę przynajmniej 10 minut na dobrą lekturę, pamiętając, że jak pokarm jest potrzebny dla życia ciała, tak dobra lektura potrzebna jest do życia duszy. 6.TYLKO DZISIAJ uczynię przynajmniej coś dobrego i nikomu o tym nie powiem. 7.TYLKO DZISIAJ uczynię przynajmniej jedna z tych rzeczy, których czynić nie lubię, a jeżeli moje zmysły czułyby się pokrzywdzone, postaram się, by nikt o tym się nie dowiedział. 8.TYLKO DZISIAJ sporządzę szczegółowy plan dnia. Może nawet nie wypełnię go dokładnie, ale go zredaguję. Będę się strzegł dwóch nieszczęść: pośpiechu i niezdecydowania. 9.TYLKO DZISIAJ będę wierzył niestrudzenie, nawet gdyby okoliczności mówiły co innego, że dobra Opatrzność Boża opiekuje się mną tak, jakby nikogo innego na świecie nie było. 10.TYLKO DZISIAJ nie będę się lękał. Szczególnie zaś nie ulęknę się radować pięknem i wierzyć w dobroć.  
TR
to robią dziś jednostki tylko
8 października 2011, 19:17
"Jedną rzeczą jest odkryć prawdę, inną zrozumieć ją, a jeszcze inną wszczęcie działania. Prawda jako taka nie ma wartości dopóki nie jest wykorzystana lub zastosowana."
PO
pod obstrzałem
8 października 2011, 19:13
Media w głównej mierze kształtują świadomość naszych czasów. Wśród apostołów - duchownych czy świeckich - w każdym państwie był to główny powód zmartwień. "Gdy będę w więzieniu, a powiedzą Wam, że Prymas zdradził sprawy Boże - nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce - nie wierzcie. Gdyby mówili, że Prymas stchórzył - nie wierzcie. Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie - nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej." (Warszawa, 25 listopada 1953)
TC
to cytat z art.:))))))))))))))))
7 października 2011, 22:21
To walka na śmierć i życie z relatywizmem To prawda - relatywizm jest promowany wszędzie - nawet na katolickich portalach. Deon też ma swoją cegiełkę w budowaniu tej nowej antycywilizacji. Tak.Weźmy taki art. oDodzie i ostatni akapit z niego.Skandal. Wszędzie dominuje poczucie, że to walka z Goliatem, potworem, którego karmi i napędza pieniądz, zysk oraz zawoalowany program społecznej rewolucji na skalę, którą, jak sądzę nie widzieliśmy przedtem w ludzkiej historii. Obserwujemy demontaż wielkiego skarbu, jaki chrześcijaństwo dało zachodniej cywilizacji - dodaje pisarz. Niie propagujmy takich pogladów jak powyższy. -Jeżeli uwierzmy w moz zła, złych mediów-przegramy. Tak naprawdę naszą świadomość kształtują nie tyle media, ile najbliższe otoczenie , i tym warto pamiętać. Możeby tak mój poprzednik/-czka przeczytał/-a art. to cytat z niego
.
.
7 października 2011, 09:44
To walka na śmierć i życie z relatywizmem To prawda - relatywizm jest promowany wszędzie - nawet na katolickich portalach. Deon też ma swoją cegiełkę w budowaniu tej nowej antycywilizacji. Tak.Weźmy taki art. oDodzie i ostatni akapit z niego.Skandal. Wszędzie dominuje poczucie, że to walka z Goliatem, potworem, którego karmi i napędza pieniądz, zysk oraz zawoalowany program społecznej rewolucji na skalę, którą, jak sądzę nie widzieliśmy przedtem w ludzkiej historii. Obserwujemy demontaż wielkiego skarbu, jaki chrześcijaństwo dało zachodniej cywilizacji - dodaje pisarz. Niie propagujmy takich pogladów jak powyższy.  -Jeżeli uwierzmy w moz zła, złych mediów-przegramy. Tak naprawdę naszą świadomość kształtują nie tyle media, ile najbliższe otoczenie , i tym warto pamiętać.
Martino
6 października 2011, 15:15
Szkoda, małe trzódki zboczeńców nie zamierzają poprzestać na Bożych obietnicach i domagają się dyktowania zboczonych praw już tu na ziemi. Tym bardziej szkoda, gdy - na szczęście nie trzódki, lecz tylko sfrustrowane jednostki, a właściwie sfrustrowana jednostka - zamiast pisać w nawiązaniu do tematu artykułu, wypisują coś a'propos swoich obsesji, zaśmiecając wątek.
V
veritas
6 października 2011, 14:33
Brakuje mi jakiegoś właściwego podsumowania tematu. Np. takiego: "Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo." (Łk. 12;32). Czyż trzeba większej pociechy?:-) Szkoda, małe trzódki zboczeńców nie zamierzają poprzestać na Bożych obietnicach i domagają się dyktowania zboczonych praw już tu na ziemi.
Martino
6 października 2011, 14:19
Brakuje mi jakiegoś właściwego podsumowania tematu. Np. takiego: "Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo." (Łk. 12;32). Czyż trzeba większej pociechy?:-)
V
veritas
5 października 2011, 17:19
To walka na śmierć i życie z relatywizmem To prawda - relatywizm jest promowany wszędzie - nawet na katolickich portalach. Deon też ma swoją cegiełkę w budowaniu tej nowej antycywilizacji.