Tomasz Terlikowski: szczepienia na Covid-19 powinny być obowiązkowe

Tomasz Terlikowski: szczepienia na Covid-19 powinny być obowiązkowe
(fot. Łukasz Głowacki / MaskacjuszTV )
"Tygodnik Solidarność" / facebook.com / ml

“Jeśli chcemy, by wokół nas znowu pojawiła się choćby nowa, ograniczona w porównaniu z poprzednią, ale jednak większa niż teraz normalność - powinniśmy się zaszczepić przeciw SARS-CoV-2. A poważnym pytaniem do polityków pozostaje kwestia, czy te szczepienia, gdy będą dostępne, nie powinny być obowiązkowe” - pisze Tomasz Terlikowski.  

Felieton publicysty ukazał się na łamach “Tygodnika Solidarność”. Autor przekonuje w nim, że jedyną drogą powrotu do normalności są masowe szczepienia przeciwko pandemii koronawrusa i nie ma sensownego argumentu, który wskazywałby, że jest jakaś inna, alternatywna droga niż szczepionka.  

“I właśnie dlatego ja - gdy tylko będzie to możliwe - zamierzam się zaszczepić. Mam też nadzieję, że zrobi to jak najwięcej Polek i Polaków” - pisze Terlikowski.  

DEON.PL POLECA

Wskazuje, że wszelkie (pseudonaukowe) argumenty, które pojawiają się w debacie publicznej to “wyssane z palaca” argumenty, które nie mają żadnego uzasadnienia w faktach: “nie przekonuje mnie, ani opowieść o tym, że za moment wszyscy będą ubezpłodnieni (spisek, w który wciągnięte byłoby trzy, niezależne korporacje i tysiące naukowców zwyczajnie nie może istnieć, bo by się wydał), ani wszczepianie czipów (bo niby gdzie miałby się on znajdować), ani nawet opowieści o dramatycznych skutkach ubocznych (bo tak się składa, że choć takie rzeczy trzeba testować, to nie ma leków, które nie mają skutków ubocznych, a gdyby tu były one większe, niż w przypadku przeciętnej szczepionki czy lekarstwa, już wszyscy by o tym mówili). Tak, szczepionki należy przetestować, i to się stało, a potem należy je stosować”.  

Dla publicysty jasne jest, że szczepionka z czasem powinna być obowiązkowa, ponieważ zależy od tego stan zdrowia całej populacji.  

“Ale jest jeszcze kwestia druga, czy szczepienia, o jakich mowa powinny być obowiązkowe? I tu, moim zdaniem, odpowiedź jest twierdząca. Jeśli będzie wystarczająco dużo szczepionek, jeśli będą już one w pełni przebadane, to tak. Bezpieczeństwo populacji, solidarność z najsłabszymi są w tej kwestii wartościami istotniejszymi niż prawo do wyboru. Jeśli zaś ktoś nie chce być zaszczepiony, to powinien się liczyć z konsekwencjami. I to zarówno prawnymi, jak i takimi, które związane są z rozmaitymi uprawnieniami, które przysługiwać będą zaszczepionym, a nie będą tym, którzy odmówią szczepień. Tak wiem, że to kontrowersyjna opinia, ale ja nie jestem politykiem i mogę sobie na nią pozwolić. Do hejtu - z rozmaitych stron - jestem zaś na tyle przyzwyczajony, że i ten jakoś zniosę” - pisze publicysta.  

Do kwestii szczepień na Covid-19 Terlikowski odniósł się również na swoim Facebooku. Cały wpis przeczytasz poniżej:  

To jeszcze słów kilka o szczepionkach. Z perspektywy religijnej i etycznej.  

  1. Uznanie, że szczepionka może mieć skutki duchowe, że przyjęcie jej to czyn mający skutki religijne - to wyraz myślenia magicznego, a nie religijnego. Ujmując rzecz wprost: „nie to, co wchodzi do ust, czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym” (Mt 15,11) - mówił o takim właśnie myśleniu Jezus Chrystus. Szczepionka nie może nam zaszkodzić duchowo, duchowo szkodzi nam nasze własne kłamstwo, nasz grzech, nasze zaniedbania. 
  2. Wyrazem mojej wiary w Bożą Opatrzność i w Boga jest także wdzięczność dla Niego za pracę naukowców i lekarzy, którzy opracowali i przetestowali szczepionkę. Wierzyć nie znaczy odrzucać medycynę, ale być za nią wdzięcznym Temu, który jest jedynym źródłem każdej mądrości na ziemi.
  3. Wiara nie jest sprzeczna z rozumem, ani nie jest odrzuceniem odkryć współczesności. To, że wierzę Bogu nie oznacza, że nie biorę leków na nadciśnienie (i to mimo iż wiem, że mają one rozmaite - jak każdy lek - skutki uboczne). Wiara nie oznacza także, że zamiast do lekarza chodzę do księdza, a zamiast korzystać z odkryć medycyny szukam prywatnych objawień czy cudowności, które mogą mnie wyleczyć. 
  4. Podejrzliwych informuje, że w cuda wierzę, ale wiem też, że Pan Bóg o wiele częściej działa naturalną drogą - czyli dzięki ciężkiej pracy niekoniecznie wierzących, ale takich także, naukowców i lekarzy. Ich praca, jak to pięknie ujmuje lekarz i rabin Majmonides, jest służbą Bogu.

Tyle kwestii religijnych. To jeszcze kilka etycznych. 

  1. Państwo może (choć nie musi, ale ma takie prawo) regulować pewne kwestie związane z opieką zdrowotną, a część z jego decyzji nosi charakter obligatoryjny. I tak w czasie pandemii istnieje możliwość zastosowania kwarantanny (i wielokrotnie ją stosowano, nie tylko obecnie). Czy ogranicza to naszą wolność? Tak, ale ona nie jest jedyną wartością, którą powinno kierować się państwo. 
  2. Szczepienia są skuteczne, gdy istnieje odpowiedni poziom wyszczepienia, i z tego właśnie powodu, warto rozważyć obowiązkowe szczepienia. Tak się składa, że takie szczepienia już zresztą w Polsce istnieją. I działają, właśnie dlatego, że są obowiązkowe. 
  3. Życie w społeczeństwie, zasada solidarności nakłada na nas pewne obowiązki, także takie związane ze zdrowiem. Nie jesteśmy samotnymi wyspami, a nasze decyzje mają skutki społeczne. I właśnie dlatego państwo może nakładać na nas obowiązki także w tej dziedzinie.

To jeszcze słów kilka o szczepionkach. Z perspektywy religijnej i etycznej. 1. Uznanie, że szczepionka może mieć...

Opublikowany przez Tomasza Terlikowskiego Niedziela, 27 grudnia 2020

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, Tomasz P. Terlikowski

Ostatnie miesiące pokazały wyraźnie, że potrzebny jest zupełnie inny sposób mówienia o Kościele - o jego słabościach, o sprawach, które wymagają wyjaśnienia, o trudnych momentach jego historii. W najnowszej książce ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wraz z...

Skomentuj artykuł

Tomasz Terlikowski: szczepienia na Covid-19 powinny być obowiązkowe
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.