Trudna sytuacja prawosławnych biskupów

Trudna sytuacja prawosławnych biskupów
(fot. shutterstock.com)
RV / pk

Prawosławnym biskupom Ukrainy podporządkowanym patriarchatowi moskiewskiemu coraz trudniej zachować lojalność równocześnie wobec państwa ukraińskiego i swoich kościelnych władz w Moskwie. Z jednej strony wzywają oni do zakończenia konfliktu, a z drugiej są krytykowani przez własnych wiernych za wspieranie działań Rosji - zauważa Radio Watykańskie.

Przykładem tego było zachowanie prawosławnych biskupów na uroczystym posiedzeniu parlamentu, kiedy podczas czytania przez prezydenta Petra Poroszenkę listy ukraińskich żołnierzy nagrodzonych pośmiertnie za udział w walkach w Donbasie metropolita Onufry i inni hierarchowie patriarchatu moskiewskiego demonstracyjnie, jako jedyni z zebranych, nie wstali ze swoich miejsc.

Zwierzchnik ukraińskiego prawosławia podległego patriarchatowi moskiewskiemu metropolita Onufry wezwał do zakończenia wojny informacyjnej między Rosją a Ukrainą. Stwierdził też z żalem, że trwa niebywała wojna informacyjna, która niszczy braterskie relacje między dwoma narodami do tej pory związanymi pokrewieństwem wiary i kultury.

Metropolita Onufry podkreślił, że dla przywrócenia pokoju należy podjąć wszelkie możliwe działania. Przestrzegł duchownych przed eskalowaniem i wzywaniem do agresji czy wrogości, a szczególnie przed usprawiedliwianiem działań wojennych hasłami religijnymi. Wezwał wszystkich prawosławnych znajdujących się po obu stronach konfliktu do pojednania.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trudna sytuacja prawosławnych biskupów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.