Twórca utworu o rodzinie Ulmów: Tematyka śmierci jest poważna, ale przesłanie ma być pozytywne i radosne

Twórca utworu o rodzinie Ulmów: Tematyka śmierci jest poważna, ale przesłanie ma być pozytywne i radosne
Fot. Szkoła Muzyczna I stopnia w Niwiskach / YouTube.com
Deon.pl / tk

- Chciałem, żeby wykonawcami poza kadrą pedagogiczną byli młodzi ludzie, a utwór był radosny. Oczywiste, że tematyka męczeńskiej śmierci jest poważna, ale przesłanie utworu w moim założeniu ma być pozytywne i radosne jak sam fakt beatyfikacji, który jest powodem do radości – wyjaśnia Kamil Pezda, twórca utworu o rodzinie Ulmów "nieMarkowana miłość".

Jak powstał utwór o rodzinie Ulmów?

- Powodem do napisania utworu poza oczywiście przejmującą historią rodziny Ulmów było ogłoszenie Archidiecezji Przemyskiej. Na swojej głównej stronie oraz za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłoszono, że poszukiwane są utwory ku czci rodziny Ulmów.

- Zawsze chciałem napisać coś swojego, więc postanowiłem, że spróbuje. I tak pomału od pustej kartki do gotowej partytury minął około miesiąc – mówi twórca utworu.

- Z racji tego, że pracuje w szkole muzycznej podzieliłem się swoim pomysłem z kolegami i koleżankami z pracy. Przedstawiłem im mój pomysł i spotkało się to z aprobatą pani dyrektor Doroty Wilk oraz kadry pedagogicznej. Jednak żeby zebrać 35 osób nasza kadra pedagogiczna szkoły muzycznej w Niwiskach to jeszcze trochę za mało. Zwróciłem się więc do absolwentów naszej szkoły oraz nauczycieli z innych pobliskich szkół. I tak oto dzięki bazie SM w Niwiskach oraz pomocy ze strony PSM w Mielcu oraz SM w Ropczycach, ZSM w Rzeszowie udało mi się zebrać całą orkiestrę. Główną motywacją muzyków było uczestnictwo w wartościowym projekcie i wszyscy zgodzili się nagrać utwór bezpłatnie – tłumaczy muzyk.

- Kiedy już wiedziałem, że mam ludzi, którzy zagrają napisane przeze mnie nuty napisałem do mamy niezwykle utalentowanej młodej wokalistki z Kolbuszowej Natalii Kubiś-Mroszczyk, która zgodziła się zaśpiewać.

Przesłanie utworu ma być pozytywne i radosne

- Chciałem, żeby wykonawcami poza kadrą pedagogiczną byli młodzi ludzie, a utwór był radosny. Oczywiste, że tematyka męczeńskiej śmierci jest poważna, ale przesłanie utworu w moim założeniu ma być pozytywne i radosne jak sam fakt beatyfikacji, który jest powodem do radości – zaznaczył Kamil Pezda.

- Pojawiły się jednak koszty związane z produkcją utworu takie jak opłacenie realizatora teledysku. Nie udało by się nam tego udźwignąć, gdyby nie prezes Fundacji Magnezyty z Ropczyc pan dr Leszek Piczak, który bardzo przychylnie odniósł się do inicjatywy powstania utworu. Jego Fundacja sfinansowała większość działań.

- Utwór "nieMarkowana miłość" nie powstałaby również gdyby nie fakt, że nasza szkoła posiada własne studio muzyczne i  realizatora dźwięku pana Bartka Skibę, który wykonał olbrzymią pracę związaną z nagraniem dźwięku, mixem i masteringiem.

- "nieMarkowana miłość" to nie tylko gra słów, czyli użycie nazwy miejscowości Markowa, gdzie miały miejsce wydarzenia, ale też niemarkowana jako nieudawana, prawdziwa miłość, która nie jest uczuciem ulotnym a postawą wobec drugiego człowieka – dodaje twórca utworu.

Źródło: Deon.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Seweryn Wąsik SJ

Opowieść o Ulmach to historia miłości, która jest sercem Dobrej Nowiny. Mimo zawieruchy wojennej błogosławieni z Markowej żyją nie tylko miłością własnej rodziny, ale z miłości do Boga otwierają się na obcych i potrzebujących ratunku....

Skomentuj artykuł

Twórca utworu o rodzinie Ulmów: Tematyka śmierci jest poważna, ale przesłanie ma być pozytywne i radosne
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.