USA: kandydat na prezydenta chce bronić życia
![USA: kandydat na prezydenta chce bronić życia USA: kandydat na prezydenta chce bronić życia](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2011/10/8/979cd70a0af460f6ede2c890a227c349/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/usa-kandydat-na-prezydenta-chce-bronic-zycia.jpg)
Rick Perry, który będzie walczył o nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich 2012, zapewnił, że jest stanowczym obrońcą życia "bez względu na okoliczności". Gubernator Teksasu w ten sposób rozwiał wątpliwości tych, którzy zastanawiali się, czy należący do ewangelikalnego Kościoła polityk popiera aborcję w takich przypadkach jak kazirodztwo czy gwałt.
- W Ameryce nie liczy się to skąd pochodzisz, ale dokąd zmierzasz - dodał, zapewniając, że obrona życia jest jedną z jego podstawowych zasad. - Niektórzy kandydaci traktują postawę pro-life tylko jako slogan wyborczy... dla mnie jest to bezwzględna zasada mówiąca, że każda istota ludzka ma prawo do życia. Każde życie ludzkie jest stworzone na obraz naszego Stwórcy - dodał przedstawiciel Partii Herbacianej, wpływowego odłamu w gronie republikanów.
Zdaniem polityka ubiegającego się o nominację swej partii w wyścigu prezydenckim, rodzinne wartości są kluczowe do przetrwania państwa. - Upadek rodziny oznacza upadek każdego wspaniałego społeczeństwa - dodał Perry.
Perry był zwolennikiem przepisów uniemożliwiających finansowanie proaborcyjnej organizacji Planned Parenthood z budżetu stanu Texas. Nowe regulacje zatwierdził w lipcu tego roku. Gubernator Teksasu podpisał także ustawę stanową wymagającą, by kobieta przed dokonaniem aborcji zobaczyła na monitorze ultrasonografu swoje nienarodzone dziecko i wysłuchała bicia jego serca. Podobne obowiązkowe badania USG przed dokonaniem aborcji wprowadziły już takie stany jak: Alabama, Oklahoma, Luizjana i Missisipi.
Skomentuj artykuł