Usunięty kardynał miał dopuszczać się nadużyć seksualnych na małoletnim chłopcu podczas spowiedzi

(fot. unsplash, shutterstock)
"Catholic News Agency" / pch

Przed paroma dniami sąd przesłuchał kolejną osobę w sprawie nadużyć seksualnych usuniętego przez papieża kardynała Theodore'a McCarricka. Te zeznania są szokujące, bo dotyczą molestowania podczas spowiedzi.

W toczącym się procesie kanonicznym 27 grudnia zeznawał James Grein, który w latach 70-tych zaczął być molestowany seksualnie przez księdza McCarricka, ówczesnego przyjaciela jego rodziny. Kiedy się to zaczęło, chłopiec miał 11 lat, McCarrick był przed 40tką. Miało to trwać przez kolejne 18 lat, także po tym, gdy ksiądz został wyświęcony na biskupa.

Prawnik Greina Patrick Noaker postawił byłemu kardynałowi konkretne zarzuty, w tym ten dotyczący molestowania podczas spowiedzi. "Ta sprawa objawiła mi, jak wielkim złem dla osoby, która przychodzi sama do spowiedzi, jest bycie wykorzystanym seksualnie podczas sakramentu" - wyznał prawnik.

DEON.PL POLECA

Molestowanie miało być przez McCarricka konkretnie chłopcu uzasadniane. Z zeznań Greina wynika, że dotykanie miejsc intymnych podczas spowiedzi miało miejsce podczas rozmowy o czystości. Noaker donosi, że McCarrick dopuszczał się na chłopcu czynności seksualnych także w samochodzie. Matka chłopca miała zaufanie do księdza, jednak któregoś razu zauważyła nieporządek w samochodzie. McCarrick tłumaczył to tym, że chłopcu rozlał się napój gazowany.

To jeden z wielu zarzutów wobec McCarricka, który został przedstawiony podczas przesłuchania Greina przez watykańską Kongregację Doktryny Wiary. Wszystkie mogą przybliżyć zakończenie dochodzenia i procesu, a w konsekwencji laicyzacji byłego kardynała i biskupa Waszyngtonu, który według Watykanu, jak podaje Noaker, powinien się zakończyć w drugim tygodniu lutego 2019 roku.

Prawnik dodał, że Kongregacja próbuje oskarżyć McCarricka o trzy przestępstwa zapisane w prawie kanonicznym w kanonach 1395 oraz 1387, dotyczących przestępstw seksualnych względem małoletnich, czyli używania przymusu lub gróźb oraz przekroczenia szóstego przykazania dekalogu.

Kodeks Prawa Kanonicznego określa jasno postępowanie i kary:

Kan. 1387

  • Kapłan, który w akcie spowiedzi albo z okazji lub pod jej pretekstem nakłania penitenta do grzechu przeciw szóstemu przykazaniu Dekalogu, powinien być stosownie do ciężkości przestępstwa ukarany suspensą, zakazami lub pozbawieniami, a w przypadkach poważniejszych wydalony ze stanu duchownego.

Kan. 1395

  • § 1. Duchowny konkubinariusz poza wypadkiem, o którym w kan. 1394, oraz duchowny trwający w innym grzechu zewnętrznym przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, wywołującym zgorszenie, winien być ukarany suspensą, do której, gdy mimo upomnienia trwa w przestępstwie, można stopniowo dodawać inne kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego.
  • § 2. Duchowny, który w inny sposób wykroczył przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, jeśli jest to połączone z użyciem przymusu lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego.

Miesiąc wcześniej James Grein wystąpił pierwszy raz publicznie pod własnym nazwiskiem w ramach kampanii "Silence Stops Now", czyli "Milczenie kończy się teraz". Miała ona miejsce niedaleko siedziby konferencji episkopatu USA w Baltimore. Grein mówił podczas niej o tym, dlaczego tak długo zajęło mu oskarżenie McCarricka o te czyny. Czuł, że wcześniej nie było dla niego miejsca do zgłoszenia molestowania i że jego zgłoszenie nie byłoby uznane za wiarygodne. "Robię to dzisiaj po to, by inni jak ja mieli odwagę, by wyjść do przodu. Pomyśl o tym, co możesz zrobić, by pomóc innym. Ten ruch musi być kontynuowany i zyskać na sile" - powiedział w przemówieniu.

Podczas gdy wiele ofiar chowa w sobie rany i nie chce oskarżać tych, którzy je wykorzystywali, Grein podszedł do sprawy odważnie. "Powrót i przechodzenie przez to, co było, nie jest bezbolesne" - mówi Noaker. "Zrobił to z wiedzą o tym i wolą, ale bez radości" - dodał. Grein jest obecnie najbardziej zainteresowany w tym, by być uleczonym z tego, co się stało. "On chce powrotu jego Kościoła. Po prostu chce pójść do kościoła i ponownie odnaleźć pokój" - uzupełnił Noaker.

Theodore McCarrick obecnie przebywa w klasztorze kapucynów św. Fidela w Victorii w Kansas. Zdecydował o tym papież Franciszek 28 lipca 2018 roku po ujawnieniu oskarżeń. Do czasu zakończenia procesu ma przebywać w tym miejscu, prowadząc życie skupione na pokucie i modlitwie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Usunięty kardynał miał dopuszczać się nadużyć seksualnych na małoletnim chłopcu podczas spowiedzi
Komentarze (5)
31 grudnia 2018, 16:25
Ta "odwaga" po tylu latach i to uzasadnienie, że dopiero teraz zostanie  wysłuchany nie bardzo jest wiarygodna. A oskarżenie o molestowanie w czasie spowiedzi będzie na pewno precedensem do tego, by promować w mediach akcję - już się nie spowiadaj, bo możesz być molestowany. A z tego tylko się cieszy ten jeden, przeciwnik, kłamca wszech czasów. Boże ratuj. Nie dajmy sobie ukraść sakramentu spowiedzi. A tak nawiasem ile jest molestowania w szpitalu, u psychologa, terapeuty, itp. Kto o tym myśli, kto ośmieli się o tym mówić? 
JM
Jerzy Matejko
31 grudnia 2018, 16:31
Niestety i w Polsce znane sa takie wołające o pomstę do Nieba stuacje. Przerażające ze takie sytuacje miały miejsce. Człowiek idący sie wyspowiadac jest gwałcony. Co mamy o tych praktykach szatańskich nie mówić ? Sakramentowi spowiedzi nie zagraza mówienie o tych przypadkach tylko działanie najhaniebniejsze na świecie takich duchownych
JK
Jacek K
31 grudnia 2018, 16:36
Zasadą ogólną dotyczącą molestowania nieletnich jest to, że skrzywdzeni moją odwagę o tym mówić po baaardzo wielu latach, o ile w ogóle. Dotyczy to wszyskich molestowanych dzieci nie tylko przez duchownych. Mówienie o tym jak było się wykorzystanym seksualnie w dzieciństwie (i to publicznie) to cholernie ciężkie doświadczenie.
Ewa Zawadzka
31 grudnia 2018, 15:43
Były kardynał Theodore McCarrick molestował dziecko podczas spowiedzi, były członek C-9 kard. George Pell molestował nieletnich w Archikatedrze św. Patryka w Melbourne... Praktyki te trwały w obu wypadkach przez lata. To się w głowie nie mieści, że papież Franciszek obu dalej utrzymuje są w stanie duchownym, a George Pell jest dalej kardynałem.
JM
Jerzy Matejko
31 grudnia 2018, 16:24
Sa procedury, jest śledztwo jeśli zostanie zakończone bedzie decyzja. Tak samo jest w procesach cywilnych. Dopóki przewó sądowy sie nie zakończy i wyrok prawomocny nie zapadnie ostateczne decyzje nie sa podejmowane. McCarrick jest w odosobnieniu i tak ma byc w każdym przypadku