W Bydgoszczy podpisano porozumienie na rzecz wychodzenia z bezdomności

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

W Bydgoszczy zostało podpisane porozumienie na rzecz wychodzenia z bezdomności. Jego celem jest m.in. stworzenie ram stałej współpracy i wymiany informacji o działaniach podejmowanych na rzecz osób bezdomnych i zagrożonych bezdomnością.

Przedstawiciele organizacji i instytucji, które spotkały się na listopadowym sympozjum "Bezdomność - diagnoza i ścieżki wyjścia" w ramach XXXVI Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej w Bydgoszczy, podjęli współpracę w zakresie koordynacji działań związanych z szeroko pojętą pomocą osobom bezdomnym.

Chodzi m.in. o wspieranie działań w budowaniu nowoczesnego i skutecznego systemu wsparcia bezdomnych oraz działań zapobiegających bezdomności w środowisku lokalnym oraz wśród struktur decyzyjnych na szczeblu lokalnym i centralnym. - Głównym celem tego porozumienia jest zacieśnienie współpracy, która już istnieje, ale zawsze może być lepsza. Wierzymy, że to współdziałanie przyczyni się do bardziej skutecznego wyprowadzania osób zagrożonych bezdomnością z sytuacji, w której się znalazły - powiedziała inicjatorka i autorka porozumienia radna Rady Miasta Bydgoszczy dr Grażyna Szabelska. Szerokie spektrum organizacji i osób zaangażowanych w porozumienie gwarantuje nowy wymiar pomocy bezdomnym oraz jej większą skuteczność. - W dużej grupie na pewno łatwiej pomagać. Można także powołać wiele nowych inicjatyw - uważa s. Magdalena Bella ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim.

DEON.PL POLECA

Siostry są w Bydgoszczy od 24 lat i od początku prowadzą stołówkę dla bezdomnych, z której korzysta przez sześć dni w tygodniu od 150 do 200 osób. Dzięki uzyskanym dotacjom i wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu powstaje Centrum Pomocy św. Brata Alberta. - Znajdzie się w nim duża stołówka na ok. 50 osób, całe zaplecze kuchenne i 14 miejsc interwencyjnych dla osób bezdomnych. Szczególnie dla tych, które wychodzą z terapii uzależnień i nie mają dokąd pójść - dodała s. Magdalena.

Razem z albertynkami podjęli współpracę ojcowie jezuici z Bydgoszczy. Przez ostatnią dekadę zakon udostępniał swoje pomieszczenia, prowadząc wspólnotę terapeutyczną, pomagając alkoholikom, którzy nie mieli dokąd wrócić. - Nasze obiekty były położone 45 kilometrów od Bydgoszczy, co stanowiło pewną trudność. Pomaganie ubogim jest przywilejem. Cieszymy się z tego porozumienia, dzięki któremu będziemy mogli działać wspólnie - dodał o. Mieczysław Łusiak SJ, prezes Stowarzyszenia Bydgoski Ośrodek Solidarności Społecznej.

Nie bez znaczenia jest udział w porozumieniu Stowarzyszenia Bractwo Więzienne Samarytania, które obejmuje opieką skazanych. Wolontariusze zajmują się przede wszystkim wykluczeniem duchowym czy mediacjami rodzinnymi, ponieważ konsekwencją odbywania kary jest bardzo często rozpad relacji z bliskimi. - Prowadzimy korespondencję, jesteśmy traktowani jak mężowie zaufania. Często z listów, które czytamy, przebija lęk i pytanie - gdzie pójdę, skoro nie mam dokąd wrócić? - mówi prezes stowarzyszenia Anna Stranz. Stąd m.in. wykaz ośrodków, współpraca ze schroniskiem. - Robimy wszystko, aby taki człowiek nie stracił nadziei i trafił do osób, które mu pomogą - dodała Anna Stranz.

Bezdomność w wymiarze lokalnym jest szczególnym wyzwaniem dla organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, fundacji, związków wyznaniowych i osób związanych z miastem i regionem. - Reprezentuję stronę rządową i chciałam podkreślić, że to na wojewodzie spoczywają konkretne zadania w tym zakresie. Od niedawna należy do nich również nadzór i kontrola nad ośrodkami wsparcia dla bezdomnych. Czekaliśmy wiele lat, aby dla tych placówek i osób bezdomnych zostały stworzone standardy. Organizujemy również konkursy dla organizacji pozarządowych. Przykładem mogą być siostry albertynki, które dzięki dobrze napisanym programom otrzymują od wojewody dofinansowanie - podkreśliła Dorota Hass.

Według dyrektor Wydziału Polityki Społecznej w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, z przeprowadzonych badań wynika, że osobom bezdomnym trudno wyjść z sytuacji, w której się znalazły. - Tkwią w niej często zbyt długo, jest to dla nich również często sposób na życie. Te standardy zobligują przedstawicieli różnych placówek do pracy z bezdomnymi - dodała. Wśród sygnatariuszy porozumienia znaleźli się również m.in.: Caritas Diecezji Bydgoskiej, Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Straż Miejska, Zgromadzenie Księży Misjonarzy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W Bydgoszczy podpisano porozumienie na rzecz wychodzenia z bezdomności
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.