W Szwecji o Adwencie bez odniesień do Jezusa
Władze w Szwecji pozwoliły, aby szkoły zabierały dzieci i młodzież na nabożeństwa adwentowe pod warunkiem, że nie będzie na nich wymieniane słowo "Jezus". Według nadzorujących szwedzkie szkolnictwo, nauczanie o Adwencie, niezwykle mocno zakorzenione w szwedzkiej tradycji chrześcijańskiej, powinno być pozbawione jakichkolwiek elementów religijnych, takich jak błogosławieństwo, modlitwa czy wyznanie wiary.
Instrukcje władz szkolnych oparte na postulacie religijnej neutralności placówek państwowych spowodowały już reakcję pięciorga polityków, którzy zgodnie podkreślili, że próba wymazania chrześcijaństwa ze sfery publicznej w imię "chimery neutralności" powoduje zubożenie kulturowe Szwecji.
"Adwent to święto chrześcijańskie. Zainteresowanie Adwentem bez religijnych odniesień jest niedorzeczne" - napisali w liście otwartym na stronie Andreas Carlsson, Hans Wallmark, Lars Stjernkvist, Birgit Friggebo i Staffan Danielsson. Autorzy oświadczenia opublikowanego w internecie dodali, że istnieje pełna zgoda, co do tego, że nie można nikogo zmuszać do praktykowania konkretnej religii, jednak, ich zdaniem, jest czymś zupełnie innym usuwanie religijnych odniesień i próba redukowania wiedzy o tych wartościach, które ukształtowały szwedzkie społeczeństwo.
Skomentuj artykuł