W ub. roku zginęło na świecie 22. ludzi Kościoła

(fot. bedrocan / Foter.com / CC BY)
KAI / FIDES / mh

W ubiegłym roku w 13 krajach świata zginęło 22 ludzi Kościoła, głównie księży diecezjalnych, a także jedna siostra zakonna i dwoje świeckich. Jest to o 9 osób więcej niż rok wcześniej. Dane te ogłosiła, jak co roku, watykańska misyjna agencja prasowa FIDES.

Już po raz piąty z kolei najwięcej kapłanów zamordowano w Ameryce Łacińskiej: łącznie było ich 15, z tego w samej tylko Kolumbii - 7. Poza tym 4 duchownych zabito w Meksyku oraz po 1 w Brazylii, na Haiti, w Panamie i Wenezueli. W Afryce znaleźli śmierć: jeden kapłan (w Tanzanii), jedna siostra zakonna (Madagaskar) i jedna misjonarka świecka w Nigerii. W Azji zamordowano dwóch księży: po jednym w Indiach i w Syrii oraz jednego świeckiego misjonarza na Filipinach. W Europie, konkretne Włoszech, zginął jeden kapłan.

Ponadto w nocy z 31 grudnia ub.r. na 1 stycznia br. w Belize znaleziono zwłoki ks. Erica Freeda z Kanady - obecnie trwa śledztwo w sprawie tej zbrodni.

Wszyscy zamordowani w ub.r. ludzie Kościoła pochodzili z 12 krajów: najwięcej - 7 - z Kolumbii, 4 z Meksyku, dwie osoby (kapłan i świecka misjonarka) z Włoch, pozostali z 9 krajów Afryki, Ameryki Łacińskiej, Azji i Europy.

FIDES przypomina ponadto, że w latach 1980-89 zginęło śmiercią gwałtowną 115 misjonarzy, ale w latach 1990-2000 liczba ta wzrosła do 604, głównie za sprawą wojny domowej w Rwandzie, która w 1994 pochłonęła 248 istnień: księży, seminarzystów, sióstr zakonnych i zaangażowanych świeckich. W okresie 2001-12 liczba zabitych wyniosła 294.

Jednocześnie agencja zwraca uwagę, że liczby te, zwłaszcza w odniesieniu do lat osiemdziesiątych i wcześniejszych, są niepełne, gdyż nie wszystkie przypadki zabójstw osób duchownych, zakonnych i świeckich zostały wówczas ujawnione.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

W ub. roku zginęło na świecie 22. ludzi Kościoła
Komentarze (3)
I
Iza
3 stycznia 2014, 21:01
Dramatyczna ignorancja wobec cierpienia dziesiątków tysięcy chrześcijan, także umierających za wiarę w Chrystusa. Oni nie są LUDŹMI KOŚCIOŁA!?... Kto pisze takie... bzdury?... przepraszam...
S
Sabina
3 stycznia 2014, 16:52
Mnie tez to zdziwilo, co prawda wymieniono świecką misjonarkę, ale ogolnie rzecz biorąc wygląda to tak jakby ludzmi Kościola byli tylko pracujacy "etatowo" dla niego :(
Dariusz Piórkowski SJ
3 stycznia 2014, 16:44
A świeccy, którzy zostali zamordowani, to nie ludzie Kościoła? Dlaczego tylko księży i siostry zakonne się tutaj liczy?  Nie dziwię się, że potem ludzie "chodzą do kościoła", a nie czują się Kościołem, skoro ciągle tak się przedstawia Kościół.