Waga sprawiedliwości w życiu społecznym
Do godnego wypełniania obowiązków i wychodzącego poza pozory sposobu patrzenia na rzeczywistość społeczną oraz na drugiego człowieka zachęcał abp Edward Ozorowski zgromadzonych w archikatedrze białostockiej pracowników służb celnych, finansowych, skarbowych i podatkowych podczas Mszy św. sprawowanej w ich święto patronalne św. Mateusza Apostoła.
"Czym innym jest urząd, a czym innym sposób jego pełnienia. Pobieranie podatków w czasach, w których żył Patron dzisiejszego dnia, było zajęciem pogardzanym. Mateusz jednak tak to czynił, że przyciągnął wzrok Jezusa. To powinno być dla nas przestrogą, by nie sądzić ludzi tylko z pozorów, ale starać się przenikać do ich wnętrza" - mówił metropolita białostocki. "Jak piękne wnętrze musiał mieć ten pogardzany celnik, skoro Jezus wybrał go na swego ucznia, że znalazł się wśród tych nielicznych, którzy spisali Ewangelię" - podkreślał.
Abp Ozorowski wyrażając wdzięczność zgromadzonym na wspólnej modlitwie za ich codzienną ofiarną służbę i pracę, przypomniał rolę służb i urzędów, które "troszczą się o dobro kraju, umniejszanie nierówności i sprawiedliwość społeczną". "Niech Bóg wynagrodzi wam wasz trud i pracę" - mówił arcybiskup, wskazując na konieczność ciągłego "zabiegania zarówno o sprawiedliwość w życiu społecznym jak i dobro konkretnego człowieka".
We Mszy św. w archikatedrze białostockiej licznie wzięli udział dyrektorzy, naczelnicy, funkcjonariuszki i funkcjonariusze oraz pracownicy sektora finansowego wraz z rodzinami, swoimi kapelanami i duszpasterzami.
Okolicznościową homilię wygłosił ks. kmdr por. Zbigniew Rećko, proboszcz parafii garnizonowej w Białymstoku. Przypomniał na czym polegała praca celnika i jaką opinię w oczach społeczeństwa miał w czasach współczesnych Jezusowi. Podkreślił, że tamto spotkanie w komorze celnej było spotkaniem grzesznika z miłosiernym Bogiem. "Bóg zawsze miłuje i przebacza, jednak nieodzownym warunkiem Jego miłosierdzia jest skrucha i pokora grzesznika" - mówił.
Kaznodzieja wyjaśniał, że w dzisiejszych czasach kontekst i cel działalności służb celnych i podatkowych jest inny niż w państwie rzymskim. "Istota ich służby i pracy jest ta sama - zbieranie podatków, ale dziś działają oni dla dobra Ojczyzny, a nie dla celów okupanta". "Ma ona odniesienie do dobra wspólnego, za które niektórzy zapłacili cenę życia" - podkreślał, odnosząc się do celników zamordowanych w czasie II wojny światowej i na Wschodzie.
Ks. kapelan zauważył, że dziś na pełniących służbę i pracujących w sektorze podatkowym czekają inne niebezpieczeństwa. Wskazał m.in. na szantaż, naciski polityczne, groźby przekupstwa. "Dziś potrzeba ludzi, którzy nie dadzą się zastraszyć złu" - mówił. Jako sposoby ciągłego umacniania się w dobrym w trudnej służbie i pracy wskazywał na modlitwę, sakrament pokuty i Eucharystii oraz pielgrzymowanie do miejsc świętych.
Dzień Służby Celnej oraz pracowników finansowych, skarbowych i podatkowych począwszy od 1999 r. obchodzony jest 21 września, w dniu patronalnym św. Mateusza. Jest on szczególną okazją do podkreślenia znaczenia tych służb i sektorów dla gospodarki kraju, a także do wspólnej modlitwy funkcjonariuszy i pracowników tych służb wraz z rodzinami za wstawiennictwem świętego Patrona.
Skomentuj artykuł