Warszawa / Kościół chce „głosić Ewangelię wszystkim i być dla wszystkich”
O potrzebie jedności Kościoła i narodu oraz żywej obecność Jezusa w Eucharystii mówili biskupi w homiliach podczas Mszy świętych i procesji Bożego Ciała, które przeszły dziś ulicami polskich miast. Biskupi zwracali uwagę na konieczność przebaczenia i pojednania między narodem polskim i ukraińskim w kontekście trudnej historii obu państw. Podkreślili też znaczenie dorobku jaki pozostawili po sobie Jan Paweł II oraz kard. Stefan Wyszyński.
Centralna procesja wyruszyła po Mszy świętej w archikatedrze św. Jana i uliczkami Starego Miasta skierowała się w kierunku Placu Piłsudskiego. Na trasie procesji zbudowano cztery ołtarze; wystrój ołtarzy był jednorodny, w kolorach papieskich biało-żółtych z cytatem z Credo: „Wierzę w jeden, święty powszechny i apostolski Kościół”.
Przy ostatnim ołtarzu na Placu Piłsudskiego, metropolita warszawski wygłosił kazanie, skoncentrowane wokół słów z wyznania wiary. Przypomniał, że Kościół jest rzeczywistością Bosko-ludzką, której nie sposób ogarnąć tylko rozumem, dlatego domaga się wiary. Kardynał zauważył, że Kościół jest potrzebny współczesnemu światu jako głoszący ewangeliczne orędzie miłości, sprawiedliwości i pokoju. „Ponad podziałami na narody i języki, ponad podziałami partyjnymi, ponad kontynentami, bo jest jeden i powszechny. (…) Kościół nie może być zinstrumentalizowany do nawet najsłuszniejszych spraw narodowych. Ani sam się nie może wiązać i zawężać do jednej tylko opcji, po to, aby mógł głosić Ewangelię wszystkim i być dla wszystkich” – podkreślił.
Centralna procesja Bożego Ciała w Warszawie. pic.twitter.com/EbXZCO9MUu
— Archidiecezja Warszawska (@ArchWarszawska) June 8, 2023
Drugim wątkiem poruszonym w homilii był temat przebaczenia. Arcybiskup przypomniał, że jesteśmy w przededniu 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej, którą będziemy obchodzić 7 lipca. Nawiązał do sławnego listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku, który pokazał chrześcijańskie przebaczenie „bez warunków wstępnych”, które wyprzedziło akty pojednania polityczne i historyczne. „Biskupi przecierali drogę i płacili za to wysoką cenę, ale było ich na to stać, bo byli bardzo odważni” – powiedział kard. Nycz. Kardynał apelował, „byśmy zdali egzamin jako chrześcijanie i to chrześcijanie po obu stronach, polskiej i ukraińskiej”.
Na koniec arcybiskup warszawski zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt, był nim stosunek do papiestwa. Duchowny zaznaczył, że w misję każdego papieża też trzeba wierzyć i uznać, że w nim działa Duch Święty.
Zakończyła się centralna procesja @ArchWarszawska. Najświętszy Sakrament w zabytkowej monstrancji z bazyliki Świętego Krzyża do czterech ołtarzy nieśli bp Piotr Jarecki, bp Rafał Markowski, bp Tadeusz Pikus i bp Wiesław Lechowicz. pic.twitter.com/yO88fZpiMf
— EpiskopatNews (@EpiskopatNews) June 8, 2023
W procesji z figurą Matki Bożej Łaskawej wzięli udział przedstawiciele różnych stowarzyszeń religijnych, grup rzemieślniczych, bractwa historyczne, dzieci komunijne oraz rzesze wiernych. Procesji towarzyszyła orkiestra wojskowa i reprezentanci różnych jednostek Wojska Polskiego. W koncelebrze uczestniczyli biskupi pomocniczy warszawscy: bp Michał Janocha, bp Rafał Markowski, bp Piotr Jarecki, bp senior Tadeusz Pikus oraz biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
Na zakończenie procesji wierni zaśpiewali uroczyste ‘Te Deum’, po czym metropolita warszawski udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem uczestnikom procesji i całej Warszawie. Obchody zakończyła pieśń „Boże, coś Polskę”.
Skomentuj artykuł