"Niestrudzone głoszenie miłości Chrystusa aż po krańce świata jest zadaniem stojącym także przez biskupami i przedstawicielami Papieża" - kard. Tarcisio Bertone mówił o tym przy okazji sakry biskupiej trzech nowych nuncjuszy apostolskich. W Bazylice Watykańskiej święcenia przyjęli: Włoch Ettore Balestrero, Amerykanin o polskich korzeniach Michael W. Banach i Kameruńczyk Brian Udaigwe. Będą oni reprezentowali Stolicę Apostolską w Kolumbii, Papui Nowej Gwinei i w Beninie.
W czasie liturgii watykański Sekretarz Stanu mówił o konieczności służby aż po krzyż. "Oddać swe życie oznacza pełną dyspozycyjność, złożenie w służbie innych darów, które otrzymało się od Boga; oznacza poświęcenie swego czasu, spalanie się bez ograniczeń- mówił kard. Bertone. - Często łatwo jest nam ofiarować w darze rzeczy materialne. Dużo trudniejsze, a zarazem ważniejsze i owocniejsze jest dawanie naszego czasu. Oznacza to: wyjście naprzeciw tym, którzy poszukują prawdy; zapalanie światła w sercach tych, którzy kroczą w mroku; sianie pokoju, radości, nadziei w tych, którzy cierpią z powodu samotności, trudności, niesprawiedliwości. Papież Franciszek przypomniał nam, że trzeba oświecać sytuacje graniczne, peryferie, na których wierny lud najbardziej jest narażony na ataki tych, którzy chcą go ograbić z wiary".
Natomiast w archikatedrze w Gdańsku Oliwie święcenia biskupie przyjął ks. Mirosław Adamczyk. Będzie on reprezentował Stolicę Apostolską w Liberii, Sierra Leone i Gambii. Jest siódmym Polakiem piastującym obecnie urząd nuncjusza.
Liturgii przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. W uroczystości wziął też udział metropolita gdański, abp Sławoj Leszek Głódź i abp Savio Hon Tai-Fai, sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W gdańskiej świątyni pojawili się też duchowni z wielu innych krajów, w tym z Wenezueli, gdzie w ostatnim czasie służył ks. Adamczyk. Pochodzący z Gdańska duchowny został mianowany nuncjuszem apostolskim jeszcze przez Benedykta XVI.
Skomentuj artykuł