Watykan o WTO: solidarność, a nie przywileje
Duch wzajemnej solidarności krajów i poszczególnych ludzi powinien zastąpić niekończącą się rywalizację, której celem jest zdobycie i obrona uprzywilejowanej pozycji w handlu - powiedział stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy agendach ONZ w Genewie abp Silvano Tomasi. Przemawiał on na ostatnim posiedzeniu Rady ds. Ogólnych Światowej Organizacji Handlu (WTO) przed konferencją ministerialną WTO, która zbierze się w Nairobi 15 grudnia br.
Dyplomata papieski przypomniał słowa papieża, wypowiedziane 26 listopada br. właśnie w siedzibie tej agendy ONZ w stolicy Kenii podczas swej niedawnej pielgrzymki do Afryki: "Obrady zbliżającej się konferencji ministerialnej Światowej Organizacji Handlu nie mogą jedynie służyć zrównoważeniu przeciwstawnych interesów, ale winny być szczerą troską o nasz wspólny dom i służbą na rzecz integralnego rozwoju każdego człowieka, a szczególnie najbardziej potrzebujących".
Mówca podkreślił pozytywny wkład tej organizacji międzynarodowej w rozwijanie wielostronnej współpracy w dziedzinie handlu i zwalczanie dyskryminacji, co ostatecznie służy gospodarczemu wzrostowi państw członkowskich. Jednocześnie należy stale zwracać uwagę, by prawo regulujące handel międzynarodowy nie faworyzowało krajów bogatych ze szkodą dla słabszych, jak o tym pisze Franciszek w encyklice "Laudato si’": "Wymiana handlowa nie może dalej opierać się jedynie na zasadzie wolnej, niekontrolowanej konkurencji, która prowadzi do ekonomicznej dyktatury".
Abp Tomasi zaznaczył, że "osoba ludzka powinna stać w centrum każdej strategii handlowej", aby liberalizacja handlu nie zamykała krajów rozwijających się w pułapce biedy, lecz przeciwnie - by pozwalała im wykorzystać tę możliwość w jak najlepszy sposób.
Skomentuj artykuł