Watykan proponuje ekskomunikę dla członków mafii i łapówkarzy. "Trzeba zwalczać korupcję"
Dykasteria ds. Integralnego Rozwoju Ludzkiego rozważa możliwość nakładania ekskomuniki na grupy przestępcze bądź szerzycieli korupcji. Jest to jeden z wniosków zawartych w dokumencie podsumowującym zwołaną przez ten urząd naradę nt. zwalczania korupcji i przestępczości zorganizowanej.
Podsumowując to spotkanie i przedstawione na nim propozycje jeden z jego koordynatorów, pracownik Dykasterii Vittorio V. Alberti powiedział w Radiu Watykańskim, że "oczywiście najpierw problem ten muszą rozważyć konferencje episkopatów i Kościoły lokalne".
Trzeba wysłuchać ich opinii i odnieść się do nich, gdyż "rzeczywistość w poszczególnych miejscach jest różna". Rozmówca rozgłośni papieskiej wyjaśnił, że bardzo dobrze będzie wyeliminować korupcję na przykład na Zachodzie, ale "jeśli zrobimy to samo na innym obszarze, stworzy się bezrobocie i wielki krach społeczny na wszelkich płaszczyznach". Trzeba więc zrozumieć tę różnicę: jak zwalczać skutki korupcji, ale w jej różnych przejawach - podkreślił Alberti.
Zaznaczył następnie, że szeroko omawiano sprawę ekskomuniki za to zjawisko, przy czym punktem wyjścia była propozycja rozszerzenia na Kościół powszechny ekskomuniki dla członków mafii, która została już wypracowana i mniej więcej ujęta w prawie kanonicznym dla trzech włoskich regionów: Kampanii, Kalabrii i Sycylii.
Poruszono także kwestię, jak traktować sprawę korupcji z punktu widzenia ekskomuniki i jak ją rozumieć. "Ekskomunika to bardzo surowa kara, ale to także wezwanie do nawrócenia: zawsze bowiem trzeba mieć przed sobą horyzont nadziei, bo inaczej także polityka, wypracowywanie dobra wspólnego, ulatuje w powietrze" - powiedział Vittorio V. Alberti.
Skomentuj artykuł