Watykan protestuje przeciw skazaniu kard. Ouelleta przez francuski sąd
Sekretariat Stanu wystosował „notę werbalną” do ambasady Francji przy Stolicy Apostolskiej, protestując przeciwko wyrokowi francuskiego sądu ingerującego w dziedzinę zastrzeżoną wyłącznie postępowaniu kanonicznemu – stwierdził dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni. Został on poproszony przez kilku dziennikarzy o komentarz w sprawie Sabine de la Valette, byłej siostry Marie Ferréol.
Francuski sąd w Lorient, w Bretanii, orzekł 3 kwietnia wysoką karę grzywny – 200 tys. euro wobec byłego prefekta Dykasterii ds. Biskupów kard. Marca Ouelleta, siostry ze Zgromadzenia Dominikanek Ducha Świętego w Pontcallec oraz dwojga wizytatorów apostolskich, ks. Jeana-Charlesa Naulta i siostry Maylis Desjobert za bezprawne jego zdaniem wydalenie Sabine Baudin de la Valette.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni, podkreślił, że:
- Stolica Apostolska dowiedziała się jedynie za pośrednictwem prasy o „rzekomej decyzji trybunału w Lorient, we Francji, w sprawie sporu cywilnego dotyczącego zwolnienia z instytutu zakonnego pani Sabine de la Valette (byłej siostry Marie Ferréol)”;
- Kardynał Marc Ouellet, ówczesny prefekt Kongregacji ds. Biskupów nigdy nie otrzymał żadnego wezwania z Trybunału w Lorient;
- Kardynał Marc Ouellet „faktycznie przeprowadził wizytację apostolską we wspólnocie Sióstr Dominikanek Ducha Świętego, zgodnie z mandatem papieskim; pod koniec tej wizytacji przyjęto szereg środków kanonicznych w odniesieniu do pani Sabine de la Valette, w tym jej usunięcie z tego instytutu zakonnego;
- Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej podsumował: „Ewentualne orzeczenie sądu w Lorient mogłoby nie tylko podnieść ważne kwestie dotyczące immunitetu, ale gdyby dotyczyło dyscypliny wewnętrznej i członkostwa w instytucie zakonnym, mogłoby spowodować poważne naruszenie podstawowych praw do wolności religijnej i wolności zrzeszania się wiernych katolickich”.
Nota werbalna jest najczęściej stosowana w korespondencji dyplomatycznej. Za jej pomocą załatwiane są praktycznie wszystkie bieżące sprawy misji dyplomatycznej lub ministerstwa spraw zagranicznych państwa przyjmującego w stosunku do misji dyplomatycznej.
Obecnie 57-letnia Baudin de la Valette, mieszkała w klasztorze od 1987 r. bez żadnych znaczących incydentów, a następnie w 2011 r. potępiła „poważne nadużycia i fakty” mające miejsce we wspólnocie. Jej prawnik powiedział, że sytuacja eskalowała. Po 34 latach życia zakonnego Baudin de la Valette została wydalona ze swojej wspólnoty w październiku 2020 r. po wizytacji apostolskiej przeprowadzonej pod kierunkiem kard. Ouelleta. Nigdy nie podano do wiadomości publicznej, o co dokładnie oskarżył ją Watykan, a odwołanie do papieża Franciszka na jej zwolnienie nie odniosło skutku.
Francuski sąd 3 kwietnia stwierdził, że dekret o zwolnieniu podpisany przez papieskiego wizytatora nie jest wiążący prawnie w sensie cywilnym.
Sąd oskarżył wspólnotę zakonną m.in. o niewłaściwe przestrzeganie procedury wydalenia. Nie było wcześniejszego ostrzeżenia ani nie podano powodu wydalenia ze wspólnoty. Ponadto sąd stwierdził, że wspólnota naruszyła obowiązek staranności, zwalniając Baudin de la Valette, której nie zaoferowano żadnej rekompensaty finansowej, która pozwoliłaby jej „cieszyć się odpowiednimi cywilnymi warunkami życia po 34 latach życia zakonnego i służby na rzecz swojej wspólnoty w duchu sprawiedliwości i miłości, zgodnie z prawem kanonicznym”.
W odniesieniu do dwóch wizytatorów apostolskich, ks. Naulta i matki Desjobert, sąd stwierdził, że ks. Nault „naruszył wykonywanie podstawowych praw do obrony”. Każda osoba, niezależnie od statusu, ma „prawo do poznania dokładnej natury zarzucanych jej czynów przed wydaniem wyroku”.
Po ogłoszeniu wyroku adwokaci sióstr dominikanek i wizytatorów apostolskich natychmiast ogłosili, że odwołają się od decyzji sądu w Lorient.
Skomentuj artykuł