Papież Franciszek w modlitwie tej prosi o wstawiennictwo swego poprzednika. "Wstaw się za nami, abyśmy pozostali zawsze wierni Ewangelii, byśmy umieli otworzyć na oścież drzwi Chrystusowi" - napisał.
W dalszej części modlitwy do Jana Pawła II jest prośba: "abyśmy w tych trudnych czasach byli świadkami radości i miłosierdzia", "abyśmy umieli odpowiedzieć na potrzeby naszych braci, którzy cierpią".
"Pomóż nam za swym wstawiennictwem, by nie dać się okraść z nadziei i byśmy byli mężczyznami i kobietami, którzy podążają z pewnością wiary" - głosi modlitwa Franciszka.
O podróżach papieża po świecie, poczynając od pierwszej do Meksyku napisał w tym obszernym, dostępnym w internecie wydaniu watykańskiej gazety sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin. Przywołał ostatnie spotkanie chorego Jana Pawła II z wiernymi w niedzielę wielkanocną w 2005 roku, gdy w milczeniu pojawił się w oknie. Podziękował mu za "otwarcie wielu okien".
Osobisty papieski sekretarz, kardynał Stanisław Dziwisz opisał scenę z wizyty Jana Pawła II w San Francisco w 1987 roku. Podeszła do niego wtedy rodzina z chłopcem chorym na AIDS o imieniu Brendan. "Wszyscy oddalili się od tego seropozytywnego chłopca; papież wziął jego dłonie do swoich rąk i je ucałował" - dodał emerytowany metropolita krakowski.
Były kamerdyner Angelo Gugel przyznał, że jego praca wiązała się ze stałą koniecznością zachowania dyskrecji. "Kiedy jeździliśmy prywatnie z Ojcem Świętym w góry, także moja rodzina dowiadywała się o tym z gazet" - zauważył.
Wspomniał też dzień zamachu, 13 maja 1981 roku na placu Świętego Piotra, gdy podtrzymywał ciężko rannego papieża. Jak podkreślił ani wtedy, ani podczas innych momentów wielkiego cierpienia fizycznego Jan Paweł II "nigdy nie narzekał, ale zawsze przyjmował wszystko bezwarunkowo".
Wieloletni współpracownik polskiego papieża, arcybiskup Józef Kowalczyk opisał spartańskie warunki w pokoju, jaki otrzymał on podczas swej historycznej wizyty w Polsce w 1979 roku. Jak wyznał, przeprosił Jana Pawła II za skromny pokój. Wtedy po ciężkim dniu pielgrzymki papież odpowiedział mu: "Nie martw się, proszę cię tylko o szklankę wody".
Ksiądz Adam Boniecki, szef polskiej edycji dziennika "L’Osservatore Romano", opisał kłopoty redakcji z cenzurą PRL, między innymi zatrzymanie i zniszczenie całego 60-tysięcznego nakładu z powodu wydrukowanego tam przemówienia przedstawiciela Stolicy Apostolskiej protestującego przeciwko rozwiązaniu NSZZ Solidarność.
O Janie Pawle II pisze także były radziecki przywódca Michaił Gorbaczow. Przywołując swą pierwszą wizytę w Watykanie w 1989 roku, zauważa: "kluczowy moment w historii świata nastąpił, gdy zaczęliśmy się komunikować".
"Muszę powiedzieć, że także wcześniej obserwowałem działalność i deklaracje głowy Kościoła katolickiego" - wyznał. "W czasie tych lat zostaliśmy przyjaciółmi" - podkreślił Gorbaczow.
Ocenił, że "Jan Paweł II potrafił połączyć wzniosłą misję duchowego przywódcy z subtelnym rozumieniem procesów socjalnych i politycznych na całym świecie". Wyraził przekonanie, że duchowa i intelektualna spuścizna Jana Pawła II musi być obecna w refleksjach nad losem ludzkości.
Obok zamieszczono tekst byłego prezydenta Lecha Wałęsy, który zauważył odnosząc się do demokratycznych przemian w Polsce: "wiara i solidarność razem czynią cuda".
"Jak miałyby się sprawy, gdyby kardynał Karol Wojtyła nie został papieżem? Któregoś dnia komunizm i tak by upadł, ale prawdopodobnie z przelewem krwi" - dodał.
Była wieloletnia ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka nazwała Jana Pawła II "wizjonerem" i wskazała na to, że szczególnie ważny dla niego był związek między godnością i wolnością.
Skomentuj artykuł