Watykan upomina niemiecki Kościół. "Nie macie prawa ustanowienia Rady Synodalnej"

Fot. Corina Daniela Obertas / Depositphotos.com
KAI / mł

Watykan upomniał w liście niemiecki Kościół, przypominając, że droga synodalna nie ma prawa tworzenia nowej struktury w Kościele, która byłaby ponad diecezjami. Niemieckie propozycje zostały ocenione jako sprzeczne z nauczaniem Soboru Watykańskiego II. Papież zatwierdził list wystosowany do niemieckiego episkopatu.

Stolica Apostolska wyjaśniła, „że ani droga synodalna, ani żaden organ przez nią ustanowiony, ani żadna konferencja episkopatu nie ma kompetencji do ustanowienia «Rady Synodalnej» na poziomie krajowym, diecezjalnym lub parafialnym. List, podpisany przez kardynała sekretarza stanu Pietro Parolina oraz prefektów Dykasterii ds. Nauki Wiary kardynała Luisa Ladarię SJ i Dykasterii ds. Biskupów kardynała Marca Ouelleta PSS, został opublikowany przez Konferencję Episkopatu Niemiec 23 stycznia 2023 r.

Droga synodalna "nie jest kompetentna"

Papież Franciszek zatwierdził list „in forma specifica i nakazał jego przekazanie”, jak czytamy w liście. Został on poprzedzony pisemną prośbą kardynała Rainera Marii Woelkiego (Kolonia) oraz biskupów Gregora Marii Hanke OSB (Eichstätt), Bertrama Meiera (Augsburg), Stefana Ostera SDB (Pasawa) i Rudolfa Voderholzera (Ratyzbona) z dnia 21 grudnia 2022 r. Zapytali oni, czy jako biskupi muszą uczestniczyć w Komisji Synodalnej, która posłuży do przygotowania stałej Rady Synodalnej. Następnie poddali w wątpliwość, czy w ogóle powinni być dopuszczeni do uczestnictwa, po tym jak Stolica Apostolska oświadczyła 21 lipca 2022 r., że droga synodalna „nie jest kompetentna”, by „zobowiązać biskupów i wiernych do przyjęcia nowych form zarządzania oraz nowych kierunków doktryny i moralności”.

DEON.PL POLECA

Uchwała niemieckiej drogi synodalnej z 10 września 2022 r. mówi: „Rada Synodalna, jako organ konsultacyjny i decyzyjny, obraduje nad istotnymi wydarzeniami w Kościele i społeczeństwie i na tej podstawie podejmuje zasadnicze decyzje o znaczeniu ponaddiecezjalnym w zakresie planowania duszpasterskiego, kwestii dotyczących przyszłości Kościoła oraz spraw finansowych i budżetowych Kościoła, które nie są rozstrzygane na szczeblu diecezjalnym. Skład Rady Synodalnej będzie zgodny z proporcjami Zgromadzenia Synodalnego” - czytamy dalej w uchwale. Rada Synodalna ma stać się rzeczywistością najpóźniej w marcu 2026 roku, po odpowiednich przygotowaniach ze strony Komitetu Synodalnego.

Rada Synodalna ma zastąpić niemiecki episkopat?

Kardynałowie Parolin, Ladaria i Ouellet oświadczyli w obecnym liście, że niemieccy biskupi nie są zobowiązani do udziału w pracach „komisji synodalnej”, która sama tworzyłaby nową strukturę zarządzającą Kościołem w Niemczech, a która „wydaje się stawać ponad autorytetem Konferencji Episkopatu Niemiec i de facto ją zastępować". Analogicznie dotyczyłoby to diecezjalnych rad synodalnych, co mogłoby zostać przyjęte w tekście o dalszym działaniu na kolejnym Zgromadzeniu Synodalnym drogi synodalnej w marcu 2023 r. Taka instytucja byłaby „ponad władzą biskupa w ramach jego diecezji”. Zauważono, że niemieckie propozycje są sprzeczce z nauczaniem II Soboru Watykańskiego.

Przewodniczący Niemieckiej Konferencji Biskupów, bp Georg Bätzing wyjaśnił, że kardynał Woelki wraz z czterema bawarskimi biskupami „postawił uzasadnione i konieczne pytania dotyczące Rady Synodalnej”. Zaznaczył, iż stwierdzenie Stolicy Apostolskiej, że członkowie niemieckiego episkopatu nie mogą być zmuszani do udziału w pracach Komisji Synodalnej potwierdziło ocenę Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów podczas obrad w listopadzie 2022 roku.

"Nie chodzi o kwestie dogmatyczne"

„Stolica Apostolska widzi niebezpieczeństwo osłabienia urzędu biskupiego - ja doświadczam konsultacji synodalnej właśnie jako wzmocnienia tego urzędu" - wyjaśnił bp Bätzing. „W perspektywie synodalności nie chodzi przede wszystkim o kwestie dogmatyczne, ale o kwestie przeżywanej kultury synodalnej we wspólnym rozważaniu i podejmowaniu decyzji. Nikt nie kwestionuje autorytetu episkopatu” – uważa przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec.

Tymczasem krytyczna wobec drogi synodalnej inicjatywa „Nowy Początek” podkreśliła w pierwszej reakcji na Facebooku: "Papież Franciszek kładzie zasłużony kres idei zainstalowania Rady Synodalnej Kościoła katolickiego."Nikt nie ma prawa powoływać takiego ciała: "Wyraźniejszego upomnienia dla `drogi synodalnej`, biskupa Georga Bätzinga i Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich być nie może.

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Watykan upomina niemiecki Kościół. "Nie macie prawa ustanowienia Rady Synodalnej"
Komentarze (6)
TT
Thorgi Thorgi
25 stycznia 2023, 08:26
Aż strach pomyśleć jak się zakończy cała ta 'Droga Synodalna'. Wg mnie potrzebny jest też mocny głoś polskiego kościoła na temat wierności Chrystusowi i tradycji KK - bo tak naprawdę cała sprawa opiera się na globalnej apostazji ludzi kościoła
ZG
~zwykły gościu
25 stycznia 2023, 08:23
Czyli w dużym uproszczeniu ale jednak historycznie i antropologicznie patrząc wychodzi pierwotna natura Germanii czyli buta, pycha ,egoizm ,tylko własny interes( bez oglądania się na innych ) ,a konsekwencja podział, podział i jeszcze raz podział i cierpienie słabszych i to w kontekście nie tylko drogi synodalnej ale i geopolityki bo u nich niestety zawsze ołtarz był mocno połączony z tronem ( trochę na wzór wschodni). Przykre i smutne trzeba się z nich modlić , upomnieć ,a na pewno nie powtarzać ich błędów ( niestety lubią te błędy narzucać innym czy to w sposób "miękki czy twardy").
JS
~Jakub Szymczyk
24 stycznia 2023, 19:19
Niemcy to naród psychopatów. W ciągu trochę ponad 100 lat wywołali: 2 wojny światowe, kryzys migracyjny, wspierali ludobujczy rosyjski reżim, obecnie blokują pomoc wojskową dla Ukrainy a ich episkopat popada w zbiorową herezję.
KM
~Karolina Mika
24 stycznia 2023, 13:18
Od Lutra w Niemczech zaczęła się Wielka Schizma Zachodnia...a teraz mamy kolejną schizmę, którą przygotowali biskupi (być może ci sami , o których w ujawnionych właśnie wspomnieniach pisał Benedykt XVI). Żal tylko ludzi, bo oni nie ogarną się w tym chaosie.
AS
~A. Szczawiński
27 stycznia 2023, 00:55
Zastanawiam się, dlaczego biskupi i główne media i programy katolickie, w tym Radio Maryja, nie mówią nam wiernym, co się strasznego dzieje w Kościele, w Watykanie.
KN
Krzysiek Niepiekło
24 stycznia 2023, 10:36
Wygląda na to, że tutaj głównie chodzi o władzę. Kto komu na głowie kołki ma prawo ciosać.