Watykan upomina się o kobiety gwałcone na wojnie
(fot. shutterstock.com)
Dwupunktowy spadek na giełdzie trafia na pierwsze strony gazet, tymczasem o gwałtach na setkach, a nawet tysiącach kobiet nie wspomina się w ogóle". Te gorzkie słowa Papieża Franciszka o obojętności świata na krzywdy niewinnych ofiar wojny przytoczył watykański dyplomata na forum oenzetowskiej Rady Bezpieczeństwa. Obradowała ona o przemocy seksualnej w konfliktach zbrojnych.
Abp Bernadito Auza zauważył, że zbrodnie te są dobrze znane i udokumentowane. Tytułem przykładu wspomniał o okrucieństwie islamistów z Boko Haram i Państwa Islamskiego. Zdarza się, że atakują oni chrześcijańskie kobiety i dziewczęta wyłącznie ze względu na ich wiarę. Te bestialskie czyny domagają się wspólnej reakcji wyznawców wszystkich religii oraz wszystkich rządów.
Abp Auza zapewnił, że Watykan popiera ściganie i karanie tych zbrodni, a także zwalczanie postaw, które do nich prowadzą. Stolicy Apostolskiej zależy też na udzieleniu należytej pomocy ofiarom gwałtów, ich rodzinom i świadkom. Ze względu na swą stałą i kapilarną obecność w regionach konfliktów Kościół sam szybko i skutecznie śpieszy z pomocą skrzywdzonym kobietom. Smutnym jest jednak fakt, że niektórzy nadal promują zabijanie nienarodzonych dzieci w ramach pomocy udzielanej ich matkom. W ten sposób na przemoc znów odpowiada się przemocą - powiedział na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ watykański dyplomata.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł