Włochy: sprzeciw wobec "małżeństw homoseksualnych"
Przewodniczący włoskiego episkopatu poparł oddolną inicjatywę świeckich na rzecz rodziny. W Rzymie odbędzie się bowiem 30 stycznia kolejny Family Day w obronie tej podstawowej komórki społecznej, którą we Włoszech chce się zrównać ze związkami homoseksualnymi.
W senacie trwa właśnie debata w tej sprawie. Proponowane ustawodawstwo ma też pozwolić gejom i lesbijkom na adopcję dzieci oraz otworzyć drogę do tzw. macicy do wynajęcia.
Popierając oficjalnie Family Day kard. Angelo Bagnasco stwierdził, że "żadna inna instytucja społeczna nie może być zrównana z małżeństwem". Podkreślił też, że we Włoszech jest wiele pilniejszych problemów, którymi powinien zająć się rząd.
Wymienił m.in. szalejące bezrobocie, brak odpowiedniej polityki prorodzinnej, a także kulejącą służbę zdrowia i niewydolny system opieki społecznej. Przewodniczący włoskiego episkopatu poprosił też założyciela Drogi Neokatechumenalnej o oficjalne wsparcie manifestacji na rzecz rodziny.
W ubiegłym roku na ulice Rzymu wyszło ponad milion Włochów niezgadzających się na legalizację tzw. małżeństw homoseksualnych.
Dyskutowana wówczas w parlamencie ustawa została przystopowana, teraz z nową siłą wróciła pod obrady, promowana m.in. przez lewicowe ugrupowanie premiera Matteo Renziego. Nic też dziwnego, że poparcie kard. Bagnasco dla prorodzinnej inicjatywy nie spodobało się wielu środowiskom homoseksualnym.
Skomentuj artykuł