Wrocław stolicą? I Kościół się cieszy
Decyzję międzynarodowego jury, zwłaszcza, że była jednogłośna, przyjąłem z wielką satysfakcją – powiedział abp Gołębiewski, dodając, że doceniono nie tylko dotychczasowy dorobek kulturalny miasta, ale i program na przyszłość.
- Jeżeli do pojęcia kultury włączamy te wartości, które reprezentuje Kościół w swoim przepowiadaniu i misji, nieprzemijające wartości duchowe, jak godność człowieka, które kształtują historię narodu, promują naród, jest to radosna wiadomość dla Kościoła wrocławskiego – podkreślił.
Metropolita zwrócił uwagę na wkład Kościoła w specyfikę Wrocławia – miasta, które po 1945 roku przeżyło wymianę mieszkańców. Dotychczasowi odeszli, a na ich miejsce przyjechali Polacy z Kresów wschodnich i całej Polski, by budować tu od podstaw swoją małą ojczyznę. Kościół odgrywał dla tych ludzi rolę integracyjną, nowi mieszkańcy gromadzili się przy świątyniach i duchownych. Ale i sam Kościół rozpoczął tu wtedy nową epokę – z nowymi ludźmi, nową administracją. - Wkład Kościoła w kulturę Wrocławia to także architektura sakralna, kształtowanie zdrowego patriotyzmu, umiłowanie tej ziemi i jej zagospodarowanie – podkreśla abp Gołębiewski.
Pytany o plany włączenia się Kościoła w program miasta na 2016 rok, metropolita wrocławski zastrzega, że jeszcze jest za wcześnie na konkrety, choć deklaruje też otwartość na propozycje. Na pewno też Kościół diecezjalny otoczy opieką duszpasterską turystów z różnych stron świata, których można się spodziewać za 5 lat. – Wyjdziemy naprzeciw ich potrzebom – zapewnił hierarcha.
Skomentuj artykuł