Współczesne problemy spowiedników

(fot. loafingcoot / flickr.com)
KAI / wm

Nowe problemy moralne, takie jak in vitro, "prywatyzacja religii" i "mentalność singla" - to zdaniem kapłanów problemy, jakie dostrzegają spowiednicy. Zauważają też mniejsze kolejki do konfesjonałów, choć także dojrzalsze spowiedzi. Kryzys spowiedzi wynika też - zdaniem ks. Janusza Królikowskiego z UJPII w Krakowie - z braku spowiedników w konfesjonałach. Na jasnej Górze zakończyło się czterodniowe sympozjum kapłańskie poświęcone spowiedzi. Wzięło w nim udział ponad stu kapłanów.

Księża przypominali, że zasady życia chrześcijańskiego są niezmienne i nie można ich dostosowywać do aktualnych potrzeb. Zdaniem bp Andrzeja Czai z Opola, przewodniczącego Komisji Nauki Wiary, sporym problemem jest dziś tzw. "prywatyzacja religii". - Wielkim zagrożeniem jest dziś subiektywizm i relatywizm, które sprawiają, że zaczynamy interpretować przykazania po swojemu. Jest to taka ideologizacja przykazań Bożych, a pociąga to za sobą zniekształcenie, zafałszowanie zarówno życia chrześcijańskiego w człowieku, jak i w Kościele - podkreślił bp Czaja.

Wśród aktualnych problemów moralnych kapłani wymieniali m.in. promowanie życia łatwego, bez ograniczeń i wyrzeczeń, które ks. Tomasz Rusiecki, wikariusz biskupi ds. życia konsekrowanego w diecezji kieleckiej nazywa "mentalnością singlowską". - Dzisiaj każdy robi jak chce. Modna jest
tzw. mentalność singlowska, a więc mam swój świat, nikogo do tego świata nie dopuszczam, dopuszczam tylko tego, kto mnie nie skrytykuje, kto mnie we wszystkim będzie akceptował, będzie akceptował mój grzech, moje zło, moje wybryki - podkreślił ks. Rusiecki. Dodał, że ta mentalność singlowska dzisiaj bardzo modna, jest niebezpieczna, bo "niszczy rodzinę, wspólnotę, bo nie ma dialogu, bo odrzuca się prawdę".

DEON.PL POLECA

Wśród ważnych problemów moralnych ks. Janusz Królikowski z Tarnowa, profesor Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie i jeden z prelegentów wymienił także spore zaległości formacyjne. - My w Polsce ciągle mamy pozostałość po PRL-u, gdzie uważa się, że ukraść własność społeczną, publiczną w zakładzie pracy to nie jest grzech, tylko rekompensata za niewystarczającą płacę jaką otrzymujemy - zauważył ks. Królikowski. Dodał, że takich "społecznych" zaległości formacyjnych mamy wiele. Do nich należy np. także brak udziału w wyborach parlamentarnych czy głosowanie na partię, która z chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.

Księża zauważają, że dziś sporym problemem jest pozostawianie spowiedzi z boku życia chrześcijańskiego. Ks. Janusz Królikowski podkreślił, że " pierwszym zadaniem spowiednika jest pokazanie, że spowiedź nie jest elementem dodanym do życia chrześcijańskiego, ale jednym z tych, które wpisują się w same podstawy życia chrześcijańskiego od wewnątrz, które budują relacje z Bogiem. Wskazując na nowe elementy, które współcześnie mogą pojawić się przy rozpatrywaniu każdego z przykazań, podał przykład świętowania niedzieli - pytania o formy świętowania, zakupy w niedzielę, a także o to, czy Mszę św. można zastąpić transmisją w radiu, telewizji czy Internecie.

Nowe formy zła pojawiają się też w relacjach międzyludzkich, w rodzinie i życiu społecznym. Coraz częstszy jest problem relacji między wyznawaniem wiary a praktyką życia chrześcijańskiego, czego symbolem stały się w ostatnich latach chociażby niepokoje związane z zapłodnieniem pozaustrojowym in vitro. Wśród współczesnych problemów moralnych pojawiły się też zagadnienia manipulowania informacją w mediach masowych, czy problem unikania przedstawiania pewnych problemów. "Trzeba nie tylko odwoływać się do sumienia, ale sumieniem trzeba kierować, trzeba je formować" - podkreślił ksiądz profesor.

Zdaniem ks. Królikowskiego kryzys spowiedzi, o którym teraz się mówi jest także wynikiem nie tylko braku poczucia grzechu, ale i postawy samych spowiedników, których często w konfesjonałach brakuje. - Wydaje się, że przyszedł już najwyższy czas, by spowiedź tak jak Msza św. miała konkretne zapisanie w kościele i była wpisana na tablicy ogłoszeń, by była wpisana w czynności duszpasterskie, którymi żyje parafia - powiedział prelegent.

Zapytani o jakość i liczbę spowiedzi kapłani podkreślają, że dziś obserwujemy mniejsze kolejki w konfesjonałach, za to, są to z całą pewnością, spowiedzi głębsze i dojrzalsze.

Głównym celem sympozjum była wymiana doświadczeń i uwrażliwienie na aktualne problemy, bo, jak podkreślają księża, w dziedzinie moralności, nie ma gotowych rozwiązań i recept, a wobec zmienianych się warunków życia koniecznym jest nieustanne doskonalenie.

W spotkaniu na Jasnej Górze uczestniczyło ponad 100 kapłanów. Obecni byli bp Paweł Socha, członek Komisji ds. Duchowieństwa Episkopatu Polski oraz bp Stefan Cichy, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Sympozja dla księży rekolekcjonistów, ojców duchownych i spowiedników kapłańskich organizowane są od 1982 r. przez Komisję Episkopatu ds. Duchowieństwa, której przewodniczącym jest obecnie kard. Stanisław Dziwisz. Zadaniem Komisji jest przede wszystkim formacja do kapłaństwa i posługi kapłańskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Współczesne problemy spowiedników
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.