Zablokowano premierę "Kleru" w kolejnym polskim mieście. Jaka jest przyczyna?

Grodzisk Mazowiecki będzie kolejnym miastem, którego mieszkańcy nie obejrzą "Kleru". Tym razem miała to być "odgórna decyzja" - czytamy na portalu natemat.pl, który cytuje osobę zainteresowaną obejrzeniem filmu. Otrzymała ona odpowiedź negatywną - "pani zaproponowała mi inne polskie filmy".

Lokalne Centrum Kultury opublikowało odpowiedź dyrektora, Pawła Twardocha: "Mamy ten film zaplanowany na późniejszy termin. Od września do lutego jest gorący okres, jeśli chodzi o premiery, a jako że mamy jedną salę w kinie, musimy wybierać między filmami".

Dyrektor stwierdził również, że problemem są zbyt wysokie warunki dystrybutora: - "Kler" musielibyśmy grać przez trzy tygodnie bez możliwości zagrania żadnego innego filmu - stwierdził Twardoch.

Czy "Kler" może wyrządzić krzywdę Kościołowi? [KOMENTARZ DEON.pl] >>

Internauci z różnych miast polski sygnalizują, że w mniejszych miastach rzeczywiście nie będzie dało się obejrzeć filmu w dniu premiery (28 września), ale dopiero po dwóch tygodniach. Taka sytuacja jest np. w Wągrowcu (woj. wielkopolskie). Wydaje się, że przyczyną rzeczywiście mogą być wygórowane żądania dystrybutora, których niestety nie mogą spełnić małe kina w niewielkich ośrodkach.

Z drugiej strony jednak film Smarzowskiego blokowany jest również z powodów politycznych. "W mieście, którego patronem jest św. Jan Paweł II, nie ma miejsca na filmy ukazujące Kościół w złym świetle" - skarżył się portal Moja Ostrołęka. O tej sytuacji pisaliśmy wczoraj. Dochodzenie lokalnych dziennikarzy doprowadziło do sytuacji, w której kierownik kina musiał przeprosić widzów za to, że kino nie przekazywało widzom prawdziwych informacji twierdząc, że wina leży po stronie dystrybutora.

Jak wskazują liczni komentatorzy, film "Kler" jeszcze przed premierą zaczął wzbudzać bardzo duże emocje w polskiej debacie publicznej.

* * *

Karol Wilczyński - dziennikarz DEON.pl. Współtwórca islamistablog.pl