"Żaden sukces nie daje tyle szczęścia co wiara"

KAI / drr

Z inicjatywy proboszcza ks. Jana Byrta parafia ewangelicka w Szczyrku zorganizowała 15 października spotkanie z mistrzem olimpijskim w boksie z 1964 r. Marianem Kasprzykiem. Złoty medalista z Tokio gościł najpierw w Zespole Szkół: Podstawowej i Gimnazjum nr 2, a następnie u uczniów Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Było to comiesięczne spotkanie z cyklu "Bóg, wiara, rodzina, sport - czym jest dla mnie".

Marian Kasprzyk rozpoczął swoje spotkanie z młodzieżą od słów: - Żadne sukcesy, nawet złoty medal olimpijski, nie dały mi tyle szczęścia, co prawdziwa wiara, która obudziła się we mnie dopiero po ciężkiej chorobie. Dzisiaj, chociaż nie mam żołądka, śledziony i części przełyku, jestem naprawdę szczęśliwym człowiekiem. Mam wielkiego przyjaciela w sercu, jakim jest Pan Bóg. Dzięki Niemu wszystkie lęki i obawy mnie opuściły". Po tych słowach zapanowała zupełna cisza, a następnie rozległy się wielkie oklaski.

Na pytanie, jaką najlepszą walkę stoczył, Marian Kasprzyk odpowiedział bez wahania, że była nią ta o powrót do Pana Boga. - Zawsze byłem wierzący, ale na Pana Boga nie było czasu. Teraz jest inaczej - wyjaśnił mistrz olimpijski.

DEON.PL POLECA

Młodzież obejrzała 20-minutowy film o Marianie Kasprzyku pt. "Mistrz z Tokio", nagrany w 2012 r. z cyklu "Wyjątkowi Bielszczanie" oraz relację walki finałowej z turnieju olimpijskiego z 1964 r., którą pięściarz stoczył z reprezentantem Związku Radzieckiego Richardasem Tamulisem.

- Cieszymy się z takich spotkań, gdyż pokazują nie tylko wspaniałe osiągnięcia olimpijskie, ale także wewnętrzną walkę człowieka, jego wiarę i zaufanie do Boga. To dzisiaj bardzo potrzebne świadectwo. Pan Marian Kasprzyk kończąc spotkanie powiedział młodym ludziom ze Szczyrku, że aby być dobrze przygotowanym do walki bokserskiej, musiał dużo trenować. A teraz wie, że aby być przygotowany do walki z trudnościami, musi wiele się modlić - powiedział KAI ks. Jan Byrt.

Marian Kasprzyk urodził się w 1939 roku w skromnej rodzinie, jako najmłodszy z siedmiorga rodzeństwa. Karierę bokserską rozpoczął w 1958 r. W sezonie 1959/60 zdobył swój pierwszy medal, wywalczając z drużyną BBTS Bielsko tytuł drużynowego Mistrza Polski. W wieku 21 lat zadebiutował w igrzyskach olimpijskich. Z Rzymu przywiózł brązowy medal. Na kolejnej olimpiadzie, mając 25 lat, spełnił swoje najskrytsze marzenia, zdobywając złoty medal.

Jego walka finałowa przeszła do historii polskiego boksu: Kasprzyk w pierwszej rundzie złamał kciuk, ból przeszywał mu całe ramię, ale mimo to nie poddał się i wygrał z groźnym rywalem ze Związku Radzieckiego. Przez 17 lat kariery bokserskiej Marian Kasprzyk stoczył 270 walk, odnosząc 232 zwycięstwa i ponosząc 28 porażek. 10 pojedynków było nierozstrzygniętych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Żaden sukces nie daje tyle szczęścia co wiara"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.