Zerwijmy łańcuchy indywidualizmu i spotkajmy braci

Papież Franciszek - Środa Popielcowa - epa10483982 - PAP/EPA/ANSA/CLAUDIO PERI
PAP / pzk

Papież Franciszek podczas mszy na rzymskim Awentynie w Środę Popielcową powiedział, że rozpoczęty Wielki Post to czas, w którym trzeba wyjść z "twierdzy naszego zamkniętego ja, zerwać łańcuchy indywidualizmu" i odkryć na nowo tych, którzy są obok. Przestrzegał przed żądaniem samowystarczalności.

W homilii w czasie mszy w bazylice świętej Sabiny papież podkreślił, że Wielki Post sprzyja temu, żeby powrócić do spraw zasadniczych; "aby ogołocić się z tego, co nas obciąża, aby pojednać się z Bogiem, aby na nowo rozpalić ogień Ducha Świętego, który mieszka ukryty pośród popiołów naszego kruchego człowieczeństwa".

DEON.PL POLECA

Wyjaśnił, że towarzyszący tej mszy obrzęd posypania głów popiołem jest zachętą, aby "powrócić do prawdy o nas samych oraz powrócić do Boga i do braci". "Popiół przypomina nam, kim jesteśmy i skąd pochodzimy, prowadzi nas z powrotem do podstawowej prawdy o życiu: tylko Pan jest Bogiem, a my jesteśmy dziełem jego rąk" - wskazał Franciszek. Bez Boga, dodał, "jesteśmy prochem".

Wielki Post jest "czasem wyzbycia się żądania samowystarczalności i obsesji do stawiania siebie w centrum, do bycia prymusem, do myślenia, że wyłącznie dzięki naszym zdolnościom możemy być bohaterami życia i przemieniać otaczający nas świat" – mówił papież. Zaznaczył, że to czas sprzyjający nawróceniu po to, "abyśmy uświadomili sobie: jak wiele rozproszeń i powierzchowności odciąga nas od tego, co istotne, jak wiele razy skupiamy się na naszych zachciankach lub na tym, czego nam brakuje, oddalając się od centrum naszego serca, zapominając o istocie sensu naszego bycia w świecie".

Wielki Post nazwał też "czasem prawdy", w którym należy "zrzucić maski", noszone na co dzień, gdy ludzie "chcą się wydawać doskonałymi w oczach świata". Przypomniał słowa z Ewangelii o tym, że należy walczyć "z fałszem i obłudą: nie innych, ale naszymi". "Popiół, który otrzymujemy na nasze głowy tego wieczoru, mówi nam, że każde żądanie samowystarczalności jest fałszywe i że bałwochwalstwo własnego ‘ja’ jest destrukcyjne i zamyka nas w klatce samotności. Natomiast nasze życie jest przede wszystkim relacją" – wyjaśnił Franciszek.

Przy tej modlitwie papież Franciszek zapłakał

Mówił, że Wielki Post sprzyja ożywieniu relacji z Bogiem i z innymi oraz zachęca do wyjścia z "twierdzy naszego zamkniętego ‘ja’", zerwania łańcuchów indywidualizmu i odkrycia na nowo, "poprzez spotkanie i słuchanie tych, którzy codziennie idą obok nas, by nauczyć się miłować ich na nowo jako brata lub siostrę".

"Jesteśmy zachęceni do przejścia trzech wielkich dróg: jałmużny, modlitwy i postu" – powiedział papież. Przestrzegł zarazem, że nie są to "obrzędy zewnętrzne, ale o gesty, które muszą wyrażać odnowę serca". "Jałmużna nie jest szybkim gestem dla oczyszczenia sumienia, ale dotknięciem własnymi rękami i łzami cierpienia ubogich; modlitwa nie jest obrzędowością, lecz dialogiem prawdy i miłości z Ojcem; post nie jest zwykłym dobrym uczynkiem, ale wymownym gestem przypominającym naszemu sercu, co się liczy, a co przemija" – dodał Franciszek.

Jak przyznał, "zbyt często jednak nasze gesty i obrzędy nie dotykają życia, nie czynią prawdy"; "być może dokonujemy ich tylko po to, aby być podziwianym przez innych, aby zyskać aplauz, aby przypisać sobie zasługi". Zdaniem papieża należy pamiętać o tym, że "w życiu osobistym, podobnie jak w życiu Kościoła, nie liczą się zewnętrzne pozory, ludzkie oceny i sympatia świata; liczy się tylko spojrzenie Boga, który odczytuje w nim miłość i prawdę".

Franciszek zachęcił wiernych: "Wyruszmy w drogę z postem: mamy czterdzieści sprzyjających dni, aby odnaleźć siebie, okiełznać dyktaturę wiecznie wypełnionych terminarzy, spraw do załatwienia, roszczeń coraz bardziej powierzchownego i uciążliwego ego". Mszę poprzedziła procesja na Awentynie, z kościoła świętego Anzelma do bazyliki świętej Sabiny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zerwijmy łańcuchy indywidualizmu i spotkajmy braci
Komentarze (3)
SP
~Silna Polska
24 lutego 2023, 13:30
Zarówno indywidualizm, jak i wspólnotowość mogą nieść różne treści. Czy samotnie, czy razem z innymi można iść przez czas różnymi drogami: zła i dobra, nienawiści lub miłości. Dziś świat, zwłaszcza półkula północna, pogrąża się w wojennym amoku podsycanym nienawiścią. By powstrzymać wojenną nienawiść, potrzeba zarówno wysiłków indywidualnych, jak i wspólnych. Do tych drugich zachęca inicjatywa "Modlitwa przeciw wojennej nienawiści" na wordpressowym blogu Silna Polska (https://silnapolska.wordpress.com/modlitwa-przeciw-nienawisci/).
PR
~Ppp Rrr
23 lutego 2023, 14:38
Ekstrawertyk ma prawo uważać, że "indywidualizm to niewola" - nie może jednak narzucać tego zdania introwertykom, dla których indywidualizm i niezależność, to PODSTAWA wolności. Ludzie są różni i mają różne potrzeby. Pozdrawiam.
IS
~Irena S
23 lutego 2023, 21:50
Słucham Papieża i ufam, że prowadzi go Duch Święty, który zna każdego człowieka.