Znany duchowny musiał poddać się kwarantannie. Miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem
Ks. Adam Pawłowski przebywał w kwarantannie. Wcześniej miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Jak wyglądała jego codzienność w odosobnieniu?
"W czwartek wieczorem dzwonił do mnie mój dyrektor poprawczaka gdzie jestem kapelanem. Okazało się że jeden z wychowawców, który ostatnio był w pracy 03.03 zachorował na koronawirusa. Dlatego wszyscy pracownicy poprawczaka, w tym ja, musze być w kwarantannie domowej do 17.03. Nie mam żadnych objawów. Dzisiejsze drogi krzyżowe i Msza w Rogalinie, spotkania z rodzicami i niedzielny koncert oraz poświęcenie książeczek dzieci I komunijnych zostają odwołane. Jutrzejszy pogrzeb o 11.00 sprawował będzie ks.proboszcz Kiszka. Informacje czy odbędą się Msze w sobotę i niedzielę podam jak tylko zorientuje się czy znajdę kapłana na zastępstwo. Z modlitwą" - napisał duchowny na swoim Facebooku.
Duchowny nie ma żadnych objawów choroby i zapewnia, że czuje się bardzo dobrze. Kwarantanna nie przeszkadza mu w kontakcie z wiernymi - dzięki internetowi może m.in. odprawiać różaniec.
Jak pisze ks. Pawłowski, doświadczenie pustelni miało wpływ na jego życie duchowe: "Pozdrawiam wszystkich! Dziękuje za modlitwę i dobre słowa! Właśnie celebrowałem Msze św. w domu. Ciekawe doświadczenie bycia w pustelni. Dom staje się pełen obecności Boga...".
Mimo izolacji, ks. Pawłowski pozostawał w kontakcie z parafianami. Nagrywał dla nich wideo, w których relacjonował, jak przebiega kwarantanna.
O swoim proboszczu nie zapomnieli parafianie, którzy wspierali go nie tylko modlitwą, ale także dostawami jedzenia.
Duchowny za pośrednictwem Facebooka prowadził transmisję z odmawiania różańca do której dołączali się parafianie.
Prawdopodobnie dzisiaj ks. Adam Pawłowski opuści dzisiaj kwarantannę. Życzymy dużo zdrowia!
Skomentuj artykuł