Znany duchowny musiał poddać się kwarantannie. Miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem

(fot. youtube.com)
facebook.com / epoznan.pl / ml

Ks. Adam Pawłowski przebywał w kwarantannie. Wcześniej miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Jak wyglądała jego codzienność w odosobnieniu?

"W czwartek wieczorem dzwonił do mnie mój dyrektor poprawczaka gdzie jestem kapelanem. Okazało się że jeden z wychowawców, który ostatnio był w pracy 03.03 zachorował na koronawirusa. Dlatego wszyscy pracownicy poprawczaka, w tym ja, musze być w kwarantannie domowej do 17.03. Nie mam żadnych objawów. Dzisiejsze drogi krzyżowe i Msza w Rogalinie, spotkania z rodzicami i niedzielny koncert oraz poświęcenie książeczek dzieci I komunijnych zostają odwołane. Jutrzejszy pogrzeb o 11.00 sprawował będzie ks.proboszcz Kiszka. Informacje czy odbędą się Msze w sobotę i niedzielę podam jak tylko zorientuje się czy znajdę kapłana na zastępstwo. Z modlitwą" - napisał duchowny na swoim Facebooku.

Duchowny nie ma żadnych objawów choroby i zapewnia, że czuje się bardzo dobrze. Kwarantanna nie przeszkadza mu w kontakcie z wiernymi - dzięki internetowi może m.in. odprawiać różaniec.

Jak pisze ks. Pawłowski, doświadczenie pustelni miało wpływ na jego życie duchowe: "Pozdrawiam wszystkich! Dziękuje za modlitwę i dobre słowa! Właśnie celebrowałem Msze św. w domu. Ciekawe doświadczenie bycia w pustelni. Dom staje się pełen obecności Boga...".

Mimo izolacji, ks. Pawłowski pozostawał w kontakcie z parafianami. Nagrywał dla nich wideo, w których relacjonował, jak przebiega kwarantanna.

O swoim proboszczu nie zapomnieli parafianie, którzy wspierali go nie tylko modlitwą, ale także dostawami jedzenia.

Duchowny za pośrednictwem Facebooka prowadził transmisję z odmawiania różańca do której dołączali się parafianie.

Prawdopodobnie dzisiaj ks. Adam Pawłowski opuści dzisiaj kwarantannę. Życzymy dużo zdrowia!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Znany duchowny musiał poddać się kwarantannie. Miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.