Zobacz najbardziej niezwykłe kino "pod chmurką" [WIDEO]

(fot. PAP / EPA / CLAUDIO PERI)
PAP / ml

Zdarza się, że filmy wyświetlane są na wielkich ekranach lub ścianach budynków. Organizatorzy akcji "Fiat Lux" przekroczyli jednak wszelkie oczekiwanie. Niezwykłe widowisko na Bazylice św. Piotra zakończyło uroczystości z okazji inauguracji Roku Miłosierdzia.

Na placu Świętego Piotra i w prowadzącej do niego alei zgromadziły się tysiące ludzi, którzy obserwowali spektakl "Fiat lux" (Niech się stanie światłość), inspirowany ekologiczną encykliką papieża Franciszka "Laudato si’".

W podtytule tego wyjątkowego wydarzenia były słowa: "oświetlając nasz wspólny dom", również nawiązujące do słów papieża, który tak nazywa w swej encyklice środowisko naturalne.

Świetlny pokaz, połączony z projekcją fotogramów znanych fotografów z całego świata na fasadzie i kopule bazyliki, zorganizowano także w nawiązaniu do trwającej w Paryżu konferencji klimatycznej.

DEON.PL POLECA


Kilkadziesiąt minut trwała projekcja zdjęć i ruchomych obrazów najróżniejszych gatunków zwierząt wraz z wydawanymi przez nie odgłosami, kwitnących roślin, podwodnych scen, chmur i krajobrazów ze wszystkich kontynentów.

Następnie na fasadzie bazyliki Świętego Piotra pojawiły się sugestywne obrazy ilustrujące zniszczenie środowiska, a także złomowiska samochodów czy dymiące kominy.

Wielką atrakcją była kolorowa iluminacja bazyliki:

Tutaj możesz obejrzeć pełną relację ze spektaklu:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Zobacz najbardziej niezwykłe kino "pod chmurką" [WIDEO]
Komentarze (5)
PG
Pawel G
10 grudnia 2015, 17:06
To jest po prostu desakralizacja Bazyliki św. Piotra. Te małpy, niedźwiedzie, psy, tygrysy na jej frontonie, a w tle dźwiękowym porykiwania sprawiały diabelskie wrażenie. I pewnie o to chodziło. Byli pokazywani mnisi buddyjscy, ale jakoś dla chrześcijan miejsce się nie znalazło. Ten spektakl był przygotowany przez firmy, których nazwy to imiona pogańskich bóstw. Wcześniej taki sam spektakl na Empire State Building pokazywał twarze różnych pogańskich bóstw popularyzowanych przez New Age. Była tam też twarz bogini Kali, która według jej wyznawców obdarza bogactwem tych, co składają jej ofiary z ludzi, szczególnie dzieci. Tutaj jest więcej szczegółów: https://www.lifesitenews.com/opinion/the-environmentalist-degradation-of-st.-peters No i mamy kolejny pomysł B.
10 grudnia 2015, 15:13
"Tak zwani ortodoksyjni żydzi czekają na przyjście ich Mesjasza, Zbawiciela, który ma objawić się na Ziemi lada chwila. Tak zwani chrześcijanie czekają na powtórne przyjście swojego Zbawiciela, albowiem czas jest już bliski. Ogólnie można dziś podzielić ludzkość na tych, którzy oczekują zobaczyć Zbawiciela swego na zewnątrz, w świecie zewnętrznym, w świecie materii jako postać genialnego przywódcy religijnego, politycznego lub gospodarczego, który wprowadzi system (nawet przemocą, byleby nastał w końcu porządek – nowy porządek świata), system-panaceum na wszystkie bolączki i niedolegliwości tego niedoskonałego świata; odtąd już droga do Utopii stoi otworem oraz na tych, którzy wiedzą, że prawdziwy Zbawca znajduje się w każdym z nas, w każdej duszy stworzonej przecież na boski obraz i podobieństwo – posługując się tu ku lepszemu zrozumieniu tego tematu starożytnym językiem biblijnym."  Zachęcam czytelników deon do zapoznania się z tekstem poniższego artykułu napisanego przez p. Romana Nachta. Dobrze być świadomym, do czego przygotowuje się powoli ludzi, a na co zgody wyrazić po prostu nie możemy - dla dobra swojego, dla dobra naszych bliskich, dla dobra ludzkości. http://www.harmonica.pl/swiadomosc_artykuly28.htm
8 grudnia 2015, 23:17
Ciiekawy pomysł, myślę że wykorzystanie bazyliki jako ekranu do pokazu świetlnego pokazuje niezwykły dystans do budowli, odbrązawia ją, to jest takie wypuszczenie powietrza z balonika, pokazanie że nie ma podziału na my - wy, że jesteśmy razem. Jakoś tak optymistycznie się zrobiło:-)
DP
Danuta Pawłowska
8 grudnia 2015, 23:09
Nie ekologia ma być najważniejsza, ale Pan Bóg i nasze zbawienie!!!
10 grudnia 2015, 13:22
Bóg to Życie, to Natura, której jesteśmy częścią, czyż nie? Zatem tak, jak my dbamy o siebie, o naturę, taka jest nasza kondycja i jakość naszego życia.  Hubert Reeves powiedział bardzo mądre zdanie "Ludzie to szalony gatunek: modli się do niewidzialnego Boga i wyzyskuje widzialną naturę, nie zdając sobie sprawy, że widzialna natura jest niewidzialnym Bogiem, do którego się modli." Pozostawiam do przemyślenia. :-)