"Życiu mówimy tak" - marsz w Nowym Sączu
Prawie 5 tys. osób wzięło udział w Marszu dla Życia i Rodziny. Przeszedł on ulicami Nowego Sącza w niedzielę, 16 października. W marszu szli przedstawiciele diecezji tarnowskiej, dzieci, młodzież, siostry zakonne i księża. Uczestnicy nieśli transparenty z napisami "Życiu mówimy tak" lub "Moje życie w twoich rękach". Podczas drogi słuchano słów bł. Jana Pawła II.
- Marsz propagował wartość życia i rodzinę jako nierozerwalny związek kobiety i mężczyzny. Chcemy głosić światu oczywiste wartości, choć dzisiaj bywają one kwestionowane - powiedział Jacek Bulzak, jeden z organizatorów.
Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego z Fundacji PRO Prawo do Życia, dziś toczy się walka o przyszłość Polski. - Zwycięstwo należy do aktywnych, jeżeli przedstawiciele cywilizacji życia będą aktywni - wygramy - powiedział.
Marsz rozpoczęła Msza św. w kościele Matki Bożej Niepokalanej pod przewodnictwem kanclerza tarnowskiej kurii ks. Adama Nity. Po jej zakończeniu ludzie szli głównymi ulicami miasta: Królowej Jadwigi, Limanowskiego, al. Batorego, al. Wolności, Mickiewicza, Długosza, Kościuszki, Jagiellońską - do Rynku. Tam na przywitanie Marszu wypuszczono kilkaset gołębi przywiezionych przez członków sekcji heleńskiej Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych.
Spotkaniu towarzyszyły także koncerty grupy Love Story oraz Moniki Kuszyńskiej z zespołem.
W organizację Marszu włączyły się liczne osoby i instytucje, m.in.: Stowarzyszenie Rodzin Katolickich, Akcja Katolicka, Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Radio RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz, Kuria tarnowska, Urząd Miasta Nowego Sącza, pracownicy sądeckich DPS-ów oraz MOSiR w Nowym Sączu, katolickie poradnie rodzinne, duchowni i świeccy.
Marsz zorganizowano pod hasłem "Polska woła o ludzi sumienia".
Skomentuj artykuł